Ganges

Ganges

Ganges
Paulina Tyburska
28.09.2010 11:36

Hindusi nazywają ją  'Ganga', co oznacza 'bystra'. Jest rzeką, która stara się połączyć dwa światy – żywych i umarłych. Wyznawcy hinduizmu uważają ją za świętą rzekę i kapią się w niej, aby oczyścić się z grzechów. Podróżują tu również, aby skremować swoich bliskich. Prawie zawsze dzieje się to na jednym ze schodów do rzeki, zwanych ghata. Następnie  - szczątki zmarłych puszcza się na wodę na specjalnych łodziach. Niektórzy starsi ludzie (głównie mężczyźni) tygodniami lub  miesiącami czekają tu na śmierć.

Hindusi nazywają ją  'Ganga', co oznacza 'bystra'. Jest rzeką, która stara się połączyć dwa światy – żywych i umarłych. Wyznawcy hinduizmu uważają ją za świętą rzekę i kapią się w niej, aby oczyścić się z grzechów. Podróżują tu również, aby skremować swoich bliskich. Prawie zawsze dzieje się to na jednym ze schodów do rzeki, zwanych ghata. Następnie  - szczątki zmarłych puszcza się na wodę na specjalnych łodziach. Niektórzy starsi ludzie (głównie mężczyźni) tygodniami lub  miesiącami czekają tu na śmierć.

Tu zobaczyć można jak płynie życie przy i w tej rzece:

Ganges liczy 2700 kilometrów, natomiast  jego powierzchnia z dorzeczami to 1060 km[sup]2[/sup].

Hindusi wierzą, że w wodach Gangesu można zmyć swoje grzechy tylko i wyłącznie kąpiąc się w niej. Marzą również, aby po śmierci też spocząć w wodach tej niezwykłej rzeki. Ceremonia spalenia zwłok może odbywać się jedynie do 24 godzin po śmierci. Nie mogą w niej uczestniczyć kobiety, a inne osoby tam znajdujące się nie mogą płakać ani robić zdjęć. Tylko ciało zmarłego śmiercią naturalną może być spopielone. Tych, którzy zginęli w inny sposób, a także ciała dzieci i kobiet w ciąży wrzuca się do wody niejako 'w całości'.

Istnieje kilka miejsc, a w zasadzie miejscowości, do których pielgrzymują tysiące osób. Jedną z miejscowości jest Haridwar,jest jednym z kilkunastu świętych miast, w których co dwanaście lat odbywa się wydarzenie zwane Khumb-Mela. Jest to spotkanie setek tysięcy pielgrzymów. Niektórzy pielgrzymi muszą trzymać się łańcuchów, które są umocowane przy brzegu. Dzieje się tak, aby nurt wody ich nie porwał. Istnieje też spokojniejsza odnoga, przy której jest trochę bezpieczniej. Ludzie na ogół obmywają twarz i ręce, tylko co odważniejsi zanurzają się w całkowicie.

Obraz
© [źródło](http://bezkompasu.pl/ganges/varanasi_cremation)

Oczywiście najbardziej znaną miejscowością, przez jaką płynie Ganges  jest Varanasi (dawniej Benares). Miasto z wąziutkimi ulicami przypomina labirynt. Pomiędzy wszechobecnymi świątyniami przechadzają się, a raczej skaczą stada małp, a ulice korkują tabuny krów, które - jak powszechnie wiadomo - są w Indiach świętymi zwierzętami. W odległości kilkunastu (mniej więcej 10 do 12) kilometrów od miasta znajduje się Park Jeleni, miejsce w którym Budda wygłosił swoje pierwsze kazanie.

Obraz
© [źródło](http://bezkompasu.pl/ganges/388pxcow_at_ghat)

Najbardziej niesamowite jest to, że ludzie nie chorują po kąpielach w wodach tej, nie oszukujmy się, koszmarnie zanieczyszczonej rzeki. Nigdy nie było epidemii. Ponoć naukowcy odkryli, że w mule Gangesu jest pełno drobin różnych minerałów, w tym srebra. Taka mieszanka ma w ciągu 3 godzin zabić zarazki cholery. Może coś w tym jest, jeśli np. homeopatia to zwalczanie podobnym? Wykąpalibyście się w Gangesie?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)