Death and the Powers, czyli roboty występują w operze

Death and the Powers, czyli roboty występują w operze

Opera
Opera
Henryk Tur
14.09.2010 10:00

Miałem już przyjemność przedstawiać na łamach Gadżetomanii roboty, które tańczyły, grały w piłkę nożną czy też wykonywały inne tego typu czynności. Jednak nie widziałem jak dotąd robotów na scenie opery. Czy wielcy śpiewacy powinni zacząć się bać o swoje lukratywne posady?

Miałem już przyjemność przedstawiać na łamach Gadżetomanii roboty, które tańczyły, grały w piłkę nożną czy też wykonywały inne tego typu czynności. Jednak nie widziałem jak dotąd robotów na scenie opery. Czy wielcy śpiewacy powinni zacząć się bać o swoje lukratywne posady?

Póki co, jeszcze nie - opera "Death and the Powers" jest dopiero pierwszym tego typu eksperymentem. Za jej powstanie odpowiada profesor Tod Machover z MIT. Wraz z sześćdziesięcioma studentami i wolontariuszami szykował przez lata przedstawienie, w którym prócz ludzi pojawiają się na scenie mechaniczni wykonawcy. Będzie ich dokładnie dziewięciu i wesprą "białkowców", tworząc ruchome elementy sceny. Przedsmak tego prezentuje poniższy filmik.

Premiera sztuki odbędzie się 23 września w Monako. Nad wydarzeniem objął patronat sam książę Albert II, który dostał za to bilet na najlepsze miejsce podczas spektaklu ;) A jaka jest fabuła opery? Opowiada ona o Simonie Powersie, który jest bogatym biznesmenem i marzy mu się pośmiertna przemiana w nieśmiertelny "System".

Warto podkreślić, że jednym ze scenografów sztuki jest designer - Alex McDowell, człowiek współodpowiedzialny za scenografię w takich filmach, jak "Raport Mniejszości", "Strażnicy" czy "Charlie i fabryka czekolady". No i proszę - roboty, science fiction, najnowocześniejsze technologie - kto powiedział, że opera to przeżytek?!

Sprawdź także nasze najnowsze zestawienie: Dodatki do Opery, które zwiększą możliwości przeglądarki i ułatwią Ci życie.

Źródło: gizmodo.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)