Pięć najlepszych serwisów ze ściągami i brykami

Pięć najlepszych serwisów ze ściągami i brykami

Pięć najlepszych serwisów ze ściągami i brykami
Przemysław Muszyński
10.09.2010 16:32

Szukasz pomysłu na wypracowanie? Nie chce Ci się czytać kolejnej lektury? Magister Muszyński radzi, skąd wziąć dobre pomoce do szkoły. Oto pięć najlepszych w polskiej Sieci stron ze ściągami i brykami polecanych przez prawdziwego nauczyciela.

Szukasz pomysłu na wypracowanie? Nie chce Ci się czytać kolejnej lektury? Magister Muszyński radzi, skąd wziąć dobre pomoce do szkoły. Oto pięć najlepszych w polskiej Sieci stron ze ściągami i brykami polecanych przez prawdziwego nauczyciela.

Serwisów ze ściągami jest w Sieci bez liku, powstały one po sukcesie legendarnej witryny Sciaga.pl. Pozornie oznacza to, że jest w czym wybierać. Powiem szczerze, jako osoba, która z systemem edukacyjnym miała do czynienia także z drugiej strony: po przejrzeniu treści sporej części z nich nie mogę z czystym sercem polecić żadnego.

Na każdym znalazłem większe lub mniejsze błędy - merytoryczne, ortograficzne,językowe lub interpretacyjne. Kilka stron zaatakowało mnie bardzo niewygodnymi layoutami oraz taką ilością reklam, że bez AdBlocka nie dało się z nich korzystać.

Nie brakowało wypracowań, których autorzy nie potrafili nawet utrzymać logicznego (o prawidłowym nie wspominając) szyku zdań. W końcu jednak udało mi się znaleźć pięć serwisów, o których mogę powiedzieć, że są najlepsze. Nie znaczy to jeszcze, że są obiektywnie dobre. Do ich zawartości nie można podchodzić bezkrytycznie!

Owiana legendą Ściąga.pl to największy, najbogatszy i najlepszy serwis tego typu w Polsce. Umieszczam go na pierwszym miejscu z dwóch powodów: sentymentu oraz faktu, że jest to rozwiązanie sprawdzone. Korzystałem z jego zasobów już w liceum i nigdy mnie nie zawiódł.

Zaletą Ściągi jest przede wszystkim zespół moderacyjny, składający się w dużej mierze z nauczycieli lub studentów ostatnich lat, zwykle specjalizacji pedagogicznych. Dzięki temu umieszczone w witrynie teksty mają dość wysoką wartość merytoryczną i są zgodne z minimum przedmiotowym oraz programami nauczania.

Wadą serwisu jest jednak jego sława. Ściąga.pl działa przynajmniej od 1998 roku i niestety większość nauczycieli już od dawna ją zna. Potrafi rozpoznać znajdujące się na niej prace. Korzystając z zasobów strony zawsze ryzykuje się wpadkę.

Kolejny znajomy z dawnych lat, moim zdaniem równie dobry jak Ściąga.pl . Serwis o bardzo długiej historii (z widniejących w nim informacji wynika, że ma 11 lat, choć wydaje mi się, że jest jeszcze starszy). Witryna wygląda niestety na martwą lub dogorywającą. Ostatnie aktualizacje pochodzą z czerwca 2009 r. Niemniej nie przekreśla to jego treści.

Te teksty, z którymi miałem do czynienia wyglądały na dobre. Z jednej strony pisane są naturalnym językiem, takim jakim mógłby posługiwać się nieco przemądrzały licealista. Z drugiej: nie zawierają znaczących błędów merytorycznych. Ich treść nie odbiega od tego, co zawarte zostało w celach edukacyjnych konkretnych przedmiotów.

Wypracowania i ściągi są rozbudowane, pojemne, a ich zasoby są bardzo duże. Zaletą serwisu jest też duża i ciągle żywa społeczność skupiona wokół forum. Trudno powiedzieć, jak pomocni są jej członkowie, jednak ich liczba daje pewne nadzieje.

Nie jest to serwis ze ściągami w ścisłym znaczeniu tego słowa, jednak pochodzi z niego pewnie więcej wypracowań, niż z dwóch poprzednich witryn razem wziętych. O polskiej Wikipedii można powiedzieć wiele i nie zawsze będą to dobre słowa. Jednak w ciągu tych kilku lat swojego istnienia mocno się rozwinęła.

Nie każda dziedzina jest dobrze opracowana, jednak nauki, w szczególności historia i niektóre dziedziny ścisłe oraz przyrodnicze prezentują bardzo wysoki poziom. Treść tekstów jest bardziej wyczerpująca, niż zawartość podręczników szkolnych.

Co więcej, jeśli natkniemy się na dobrze zredagowany artykuł (niestety trafia się też wiele słabych) to może on posłużyć za podstawę dość rozbudowanej pracy. Zaletą Wikipedii jest też naturalny, nie obciążony żargonem język.

Wadą jest natomiast charakterystyczny układ tekstu, co sprawia, że każdy nauczyciel automatycznie pozna, że wypracowanie nie jest dziełem ucznia. Tak więc zastosowanie metody Copy - Paste byłoby w tym wypadku samobójstwem. Wirtualna encyklopedia pozwala jednak uniknąć wizyt w bibliotekach, gromadzenia źródeł itd.

Wobec eSzkoły mam mieszane uczucia. Od razu muszę powiedzieć, że wartość merytoryczna tekstów jest wysoka, a przynajmniej w tych, które czytałem nie zdarzyły się większe wpadki. Niektóre treści są jednak zbyt dobre. Wyglądają na odpisane z podręczników akademickich, użyte w nich słownictwo jest bowiem trudne.

Wydaje mi się niemożliwe, by nauczyciel nie zorientował się, że ma do czynienia z falsyfikatem. Co słabsi licealiści i gimnazjaliści prawdopodobnie zwyczajnie tych treści nie zrozumieją. Połowę wypracowań trzeba pisać od nowa, własnymi słowami (co jest zresztą bardzo dobrym nawykiem).

Zaletą jest, jak już wspomniałem, wartość merytoryczna tekstów. Widać, że pisał je ktoś, kto zrozumiał lekturę, a być może znał też cele edukacyjne programów nauczania. Tak więc nawet jeśli uczeń będzie musiał spędzić trochę czasu na przeredagowaniu tekstu istnieje pewność, że praca ta nie pójdzie na marne.

Bardzo istotną wadą serwisu jest natomiast to, że jego treść jest płatna. Każde wypracowanie kosztuje 3 złote + VAT (płatność za pomocą SMS).

Moim zdaniem niezłe miejsce. Oferuje szeroki wybór tekstów (trochę ponad 100 tysięcy) oraz dużą liczbę streszczeń lektur. Niestety ilość nie zawsze przechodzi tu w jakość. Spora część artykułów, zwłaszcza dostępnych za darmo (część treści na Bryk.pl jest płatna za pomocą SMS-a, cena: 2,44 zł z VAT) prezentuje niski poziom.

Wiele streszczeń ("Dywizjon 303", "Gloria Victis") jest bardzo powierzchownych, zawiera dużo informacji o linii fabularnej utworu (czyli o tej najmniej istotnej warstwie), a nie zawiera ich interpretacji. Trudno oczekiwać, by po lekturze takich opracowań udało się zdobyć jakiś wyższy stopień.

Kolejną zaletą, która sprawiła, że umieściłem ten serwis na liście jest duży zestaw ocenionych prac. Obejmuje on wszystkie przedmioty. Niestety w wielu wypadkach teksty są moim zdaniem zbyt długie. Gwarantują szerokie omówienie (co jest istotną zaletą), jednak nie grzeszą czytelnością.

Długość sprawia też, że nie sposób przeczytać materiałów przed lekcją. Z drugiej strony mogą posłużyć jako podstawa do pisania wypracowania, pracy zaliczeniowej czy semestralnej.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)