Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać. Wall-E jest po prostu tak słodkim robotem, że za każdym razem jak widzę, cieszę się jak dziecko. A teraz na dodatek redaktor magazynu BrickJournal, Joe Meno, zbudował jego wersję Lego. Czy poza samym filmem można chcieć czegoś więcej? Kto by pomyślał, że taki mały robot może sprawić tyle frajdy. Jeśli Wall-E nie będzie hitem tego lata to ja już nie wiem.
Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać. Wall-E jest po prostu tak słodkim robotem, że za każdym razem jak widzę, cieszę się jak dziecko. A teraz na dodatek redaktor magazynu BrickJournal, Joe Meno, zbudował jego wersję Lego. Czy poza samym filmem można chcieć czegoś więcej? Kto by pomyślał, że taki mały robot może sprawić tyle frajdy. Jeśli Wall-E nie będzie hitem tego lata to ja już nie wiem.
Więcej zdjęć możecie obejrzeć tutaj.
Źródło i foto: /Film