Burton daje nura w Mroczne cienie

Burton daje nura w Mroczne cienie

Burton daje nura w Mroczne cienie
Paweł Chrzanowski
04.12.2008 17:00

Pamiętacie serial Dark shadows, wyświetlany w Stanach, w latach 60? Wiedziałem. Więc może w ramach przypomnienia, serial ten, a raczej opera mydlana, miała wówczas status kultowej. Ba, ponoć sam Johnny Depp urywał się z lekcji, młokosem będąc, żeby nie opuścić żadnego odcinka. Dlatego pewnie dzisiaj z niego taki nygus. Dzieci, pamiętajcie, nie opuszczajcie lekcji. Nie chcecie chyba skończyć jak Johnny?

Pamiętacie serial Dark shadows, wyświetlany w Stanach, w latach 60? Wiedziałem. Więc może w ramach przypomnienia, serial ten, a raczej opera mydlana, miała wówczas status kultowej. Ba, ponoć sam Johnny Depp urywał się z lekcji, młokosem będąc, żeby nie opuścić żadnego odcinka. Dlatego pewnie dzisiaj z niego taki nygus. Dzieci, pamiętajcie, nie opuszczajcie lekcji. Nie chcecie chyba skończyć jak Johnny?

Tak więc, nasz ulubiony hollywoodzki nieuk, Johnny Depp tak bardzo polubił ów serial, że od tamtej pory mu się marzyło zagrać kiedyś postać Barnabasa Collinsa, dwustuletniego wampira, jednego z bohaterów tasiemca. Tim Burton, jako jego nieskończenie oddany przyjaciel, postanowił spełnić jego marzenia i obsadzić go w remake'u Dark Shadows.

Serial obracał się wokół nadprzyrodzonych zagadnień i wypchany był po brzegi takimi wynalazkami, jak wampiry, wilkołaki, mumie, a nawet zombie. Jak wiemy, są to klimaty nadzwyczaj bliskie Burtonowi i Deppowi. Mi zresztą też. Wspominaliśmy już o tym jakiś czas temu, ale wówczas była to plotka. Oficjalnie przestała nią być. Burton oznajmił, że jak tylko skończy ganiać Alicję po krainie czarów, od razu wkracza w Mroczne cienie. Zdjęcia mają się rozpocząć w Londynie najbliższego lata.

Nie wiem jak wy, ale ja już zacieram macki ze zniecierpliwienia.

Fot. ABC

Źródło: Collider

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)