Witam w naszym cotygodniowym przeglądzie filmowych dodatków do gazet. Tym razem nie na bardzo dużych hitów, ale ze spokojnym sumieniem mogę polecić cztery filmy. Znajdzie się wśród nich coś dla miłośników starego dobrego męskiego kina, dwa dramaty obyczajowe, z których jeden na stałe wpisał się już w historię kina, oraz komedia romantyczna - i to z tych na poziomie. Zapraszam do dalszej części wpisu.
Zacznijmy od komedii romantycznej na poziomie:
Witam w naszym cotygodniowym przeglądzie filmowych dodatków do gazet. Tym razem nie na bardzo dużych hitów, ale ze spokojnym sumieniem mogę polecić cztery filmy. Znajdzie się wśród nich coś dla miłośników starego dobrego męskiego kina, dwa dramaty obyczajowe, z których jeden na stałe wpisał się już w historię kina, oraz komedia romantyczna - i to z tych na poziomie. Zapraszam do dalszej części wpisu.
Zacznijmy od komedii romantycznej na poziomie:
Holiday
Ok, może nie jest to klasyk na poziomie Nothing Hill, ani nawet innych produkcji Nancy Meyers (Czego pragną kobiety), ale jest to film całkiem sympatyczny. Nie ma co pastwić się nad przewidywalną fabuła - we wszystkich komediach romantycznych taka jest. Siłą filmu jest doskonała obsada: Cameron Diaz , Jude Law, Kate Winslet oraz Jack Black w nie głupkowatej, można powiedzieć poważnej roli. Mnie jednak urzekła inna rzecz - zawód bohaterki granej przez Cameron Diaz. Jest ona... twórczynią zwiastunów filmowych, co dowcipnie zostało wykorzystane w toku narracji.
Opis dystrybutora:
Iris jest zakochana w mężczyźnie, który właśnie ma poślubić inną. Żyjąca po drugiej stronie kuli ziemskiej, Amanda, dowiaduje się, że człowiek, z którym mieszka był jej niewierny. Dwie kobiety, które nigdy się nie spotkały i mieszkają w odległości ponad 4 000 kilometrów, spotykają się w sieci, na stronie pomagającej aranżować zamianę domów i pod wpływem impulsu wymieniają się miejscami zamieszkania na okres świąt. Iris wprowadza się do domu Amandy w słonecznym Los Angeles, a Amanda przyjeżdża na pokrytą śniegiem angielską wieś. Wkrótce po przybyciu na miejsce przeznaczenia, obie kobiety odnajdują to, czego najmniej się spodziewały: romans. Amanda jest oczarowana przystojnym bratem Iris, Grahamem, natomiast Iris, wiedziona inspiracją legendarnego hollywoodzkiego scenarzysty Arthura, leczy swoje złamane serce spotykając się z kompozytorem muzyki filmowej, Milesem. Reżyserka Lepiej późno, niż później, oraz Czego pragną kobiety zaprasza na dwie godziny, radosnej i niezwykle ciepłej komedii romantycznej.
Film w Vivą od jutra w kioskach, cena 18,98.
Wielki Waldo Pepper
A to przedstawiciel starego dobrego męskiego kina. Teraz już takich bezkompromisowych filmów o brawurze i przygodzie się nie robi (za jakiś odpowiednik może by uznać Szybkich i wściekłych, ale to nie to samo).
Reżyser George Roy Hill, pasjonujący się lotnictwem, uparł się, żeby w jego filmie sztuczek było jak najmniej, a aktorom zapowiedział, że nie zawsze będą mogli liczyć na dublerów. Bez trudu zgodził się na to Robert Redford. Akcja filmu rozgrywa się po I wojnie światowej, kiedy niejeden lotnik próbował odnaleźć smak dawnego ryzyka. Waldo Pepper organizuje cyrk powietrzny, wymyśla coraz śmielsze, coraz bardziej niebezpieczne numery. Po paru tragicznych wypadkach władze zakazują pokazów lotniczych. Nie umiejąc pogodzić się z bezczynnością, Waldo wyrusza do Hollywood na plan kręconego filmu lotniczego, gdzie spotka przeciwnika z lat wojny, niemieckiego pilota Ernsta Kesslera. Ich nowa rywalizacja przekształci się w prawdziwy pojedynek asów lotnictwa...
The Great Waldo Pepper Trailer
Film w piątek z Gazetą Wyborczą, cena 7,99.
Między piekłem a niebem
A to coś dla fanów, nastrojowego, wysmakowanego plastycznie kina, które nie boi się poruszać trudnych tematów.
Ile trzeba uczucia, by pokonać Piekło - oto pytanie, które stawiają sobie widzowie oglądając "Między piekłem a niebem", Niezwykle sugestywną i wzruszającą zarazem wizję życia po życiu, wyróżnioną Oscarem za niesamowite wprost efekty specjalne. Po tragicznej śmierci dzieci w wypadku samochodowym Chris Nielsen (Robin Williams) skupia się na ratowaniu żony Annie (Annabella Sciorra), która popadła w manię samobójczą. Niestety, on również ginie w wypadku drogowym. Niebo, do którego się dostał, skomponowane jest z plastycznych wizji Annie. Wędrując po świecie jej obrazów odnajduje nie tylko wspomnienia szczęśliwych dni, ale i dusze. Tkwi teraz na samym dnie piekła, pogrążona w głębokim letargu. Czy Chris zdoła ją wyrwać z mrocznej otchłani?
Film z Dziennikiem od jutra, cena 7.99
Lolita
A teraz coś uniwersalnego. Klasyczna już dziś adaptacja najbardziej znanej powieści Nabokova. Podczas gdy wersja Stanleya Kubricka jest już nieco zapomniana i uchodzi za przykład wpadki mistrza, adaptację Adriana Lyne'a po dziesięciu latach ogląda się tak samo dobrze.
Południe Francji, rok 1924. 13-letni Francuz Humbert Humbert (Ben Silverstone) kocha do szaleństwa swoją rówieśniczkę, Annabel Leigh (Emma Griffith Malin). Wspólnie z nią przechodzi inicjację seksualną. Wkrótce po tym wydarzeniu Annabel umiera. Ten epizod z dzieciństwa pozostawia w psychice Humberta Humberta trwały ślad w postaci ciągot erotycznych do dziewcząt dopiero co dojrzewających płciowo. W 23 lata później dorosły Humbert (Jeremy Irons) wciąż poszukuje nowego wcielenia Annabel. Odnajdzie je w Lolicie (Dominique Swain) - 12-letniej córce Charlotty Haze (Melani Griffith), u której - przebywając w USA jako wykładowca - wynajmuje pokój . . .
Film już w kioskach z miesięcznikiem Film
