Jak wygląda pokój maniaka Lego?

Nowy zestaw klocków Lego był marzeniem chyba każdego, kto dorastał we wczesnych latach dziewięćdziesiątych. Nawet najmniejsze pudełeczko zawierające we wnętrzu czy to motorówkę, czy radiowóz policyjny dawało nam niezliczone godziny zabawy. Z czasem kolekcja powiększała się o statki kosmiczne i średniowieczne zamki, jednak w chwili przekroczenia 18 lat chyba nikt nie posiadał już sympatycznych ludzików w swoich zbiorach. A gdyby tak posiadał? Popatrzmy jak wygląda pokój prawdziwego fana Lego.

Nowy zestaw klocków Lego był marzeniem chyba każdego, kto dorastał we wczesnych latach dziewięćdziesiątych. Nawet najmniejsze pudełeczko zawierające we wnętrzu czy to motorówkę, czy radiowóz policyjny dawało nam niezliczone godziny zabawy. Z czasem kolekcja powiększała się o statki kosmiczne i średniowieczne zamki, jednak w chwili przekroczenia 18 lat chyba nikt nie posiadał już sympatycznych ludzików w swoich zbiorach. A gdyby tak posiadał? Popatrzmy jak wygląda pokój prawdziwego fana Lego.

Głowy ludzików zawsze gubiły się i znajdywały w najmniej odpowiednich momentach. Na powyższej fotografii widzimy sporo ponad setkę przeróżnych głów idealnych do każdego, nawet najbardziej zwariowanego zestawu

Jednak prawdziwy obraz totalnej manii Lego widać dopiero teraz. Stosy pudeł sięgających prawdopodobnie na wysokość głowy to nie tylko godziny świetnej zabawy, ale i masa wpakowanych pieniędzy. Czego się nie robi dla prawdziwej pasji. Tak przy okazji, ile mieliście swoich własnych zestawów Lego?