Długopis, który nigdy się nie zużyje

Długopis, który nigdy się nie zużyje

Długopis, który nigdy się nie zużyje
Marek Maruszczak
17.08.2010 22:00, aktualizacja: 11.03.2022 13:40

Wszystko za sprawą zastosowania ołowianej końcówki. Według producenta zużycie podczas pisania jest tak minimalne, że długopis nie powinien nigdy wymagać wymiany.

Wszystko za sprawą zastosowania ołowianej końcówki. Według producenta zużycie podczas pisania jest tak minimalne, że długopis nie powinien nigdy wymagać wymiany.

Podczas pisania drobinki metalu pozostawią na kartce wyraźny i - co ważne - trwały ślad. Brak konieczności uzupełniania wkładów to nie jedyna przewaga gadżetu nad tradycyjnymi długopisami. Napisy wykonane The Inkless Metal Pen nie rozmazują się, a długopis na pewno nie będzie przeciekał i zadziała w warunkach zerowej grawitacji.

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2010/08/wiecznydlugopis2.jpg)

Wadą wykorzystania ołowiu jest jego szkodliwość. Cena gadżetu również nie jest zachęcająca. Za wieczny długopis trzeba zapłacić 20 dolarów.

Co ciekawe, długopis jest tylko wariacją na temat przyrządu piśmienniczego, któremu ołówek zawdzięcza swoją nazwę. Już w czasach starożytnego Egiptu i Cesarstwa Rzymskiego wykorzystywano do pisania ołowiane pręty. W późniejszym czasie dodano drewnianą osłonę wkładu.

Dopiero gdy w 1564 roku w Borrowdale w Anglii znaleziono złoża czystego grafitu, ołówki pożegnały się z wkładem, od którego wzięły swoją nazwę.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)