Samolot rozpadł się w trakcie lądowania - jest tylko 1 ofiara!

Samolot rozpadł się w trakcie lądowania - jest tylko 1 ofiara!

wypadek kolumbia
wypadek kolumbia
Paweł Piejko
17.08.2010 20:00

Spójrzcie na ten wrak samolotu, który wczoraj rozbił się na kolumbijskiej wyspie w drodze do Bogoty. Choć trudno w to uwierzyć, w wyniku katastrofy zginęła tylko jedna osoba. Cud?

Spójrzcie na ten wrak samolotu, który wczoraj rozbił się na kolumbijskiej wyspie w drodze do Bogoty. Choć trudno w to uwierzyć, w wyniku katastrofy zginęła tylko jedna osoba. Cud?

Wszystko ponoć wyglądało normalnie, choć faktycznie samolot miał wylądować na kolumbijskiej wyspie San Andres w trudnych warunkach podczas burzy. Samolot najprawdopodobniej został trafiony przez piorun. Będąc na niskim pułapie, maszyna uderzyła o ziemię i rozpadła się na kilka fragmentów. Stało się to ponoć tak szybko i niespodziewanie, że pilot nie zdążył nawet zaalarmować nikogo z obsługi lotniska.

Obraz

W samolocie linii lotniczych Aires znajdowało się 131 osób, większość z nich leciała na wakacje. Tuż po wypadku pasażerowie zostali ewakuowani z wraku samolotu, a strażacy ugasili ogień, który pojawił się na skrzydle. Jedyna ofiara śmiertelna wypadku to 68-letnia kobieta, która, jak sądzą lekarze, najprawdopodobniej zmarła na atak serca. 119 pasażerów trafiło do szpitali, w większości w celu opatrzenia niegroźnych ran.

Pułkownik Donald Tascon z kolumbijskiego urzędu lotnictwa cywilnego spekuluje, że cudowne uratowanie 130 pasażerów z wypadku mogło być spowodowane bardzo niskim pułapem (30 metrów), na który zszedł pilot. Można też domyślać się, że gdyby nie zszedł tak nisko, udałoby mu się wylądować.

Obraz

Źródło: yahoo

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)