Pierwsze nagranie tabletu za 35 dolarów

Pierwsze nagranie tabletu za 35 dolarów

Pierwsze nagranie tabletu za 35 dolarów
Marek Maruszczak
16.08.2010 23:00, aktualizacja: 11.03.2022 13:40

Po raz pierwszy możemy obejrzeć słynny (głównie za sprawą swojej ceny) indyjski gadżet na wideo. Tablet za 35 dolarów to bardzo atrakcyjna propozycja, ale jak zwykle po opublikowaniu nagrania pojawiły się problemy i pytania.

Po raz pierwszy możemy obejrzeć słynny (głównie za sprawą swojej ceny) indyjski gadżet na wideo. Tablet za 35 dolarów to bardzo atrakcyjna propozycja, ale jak zwykle po opublikowaniu nagrania pojawiły się problemy i pytania.

Przede wszystkim poznaliśmy częściową specyfikację urządzenia. Problem w tym, że podane na nagraniu parametry są co najmniej dziwne. Lektor informuje nas, że urządzenie wyposażono w 2 GB pamięci RAM, co jest raczej mało prawdopodobne w przypadku tego urządzenia. Najprawdopodobniej chodziło o 2 GB wbudowanej pamięci flash.

Kolejna sprawa do brak dysku twardego. Przypuszczam, że odnosi się to do wspomnianej wcześniej pamięci flash, bo mało prawdopodobne jest, abyśmy w cenie 110 zł otrzymali dysk SSD.

Ostatnia wątpliwość dotyczy celowości przyspieszenia nagrania, w momencie pokazywania funkcjonalności Androida 1.6. Na potrzeby reklamówki stosuje się takie chwyty i być może twórcy chcieli tylko zmieścić więcej materiału w krótszym czasie. Niestety efektem takiego zabiegu będzie w niektórych przypadkach wywołanie mylącego wrażenia, że urządzenie działa szybciej niż w rzeczywistości.

Nawet zakładając, że wszystkie powyższe przewidywania się sprawdzą, to 35 dolarów za tablet na androidzie wciąż nie jest wygórowaną ceną. Niestety w przypadku Polski i tak będziemy musieli niestety doliczyć przynajmniej drugie tyle. Urządzenie ma trafić na rynek w przyszłym roku i wtedy ostatecznie przekonamy się, jaka naprawdę będzie jego cena.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)