Gadżet ma przyciągać uwagę i podkreślać indywidualność użytkownika. Problem pojawia się przy obowiązkowych, masowych produktach, jak na przykład, pendrivy. Jednak i na to znajdzie się rada - polowanie na limitowane edycje. Jak ta od Martensa.
Gadżet ma przyciągać uwagę i podkreślać indywidualność użytkownika. Problem pojawia się przy obowiązkowych, masowych produktach, jak na przykład, pendrivy. Jednak i na to znajdzie się rada - polowanie na limitowane edycje. Jak ta od Martensa.
Martens kojarzy się z niezawodnością, solidnością i długowiecznością. Teraz mamy okazję przetestować te cechy nie tylko na obuwiu. Z racji obchodów pięćdziesięciolecia marki, znany producent butów - Dr. Martens postanowił wypuścić na rynek... pendrive'a. Przenośna pamięć o pojemności 2 GB została opakowana w dość charakterystyczny sposób. Nośnik danych ma wysoką, sznurową cholewkę i grubą, antypoślizgową podeszwę.
Czy pendrive okaże się równie wytrzymały jak jego legendarny już, pierwowzór? Przekonać możemy się o tym już za 25 dolarów, czyli niecałe 75 złotych. To niewielka cena za sentymentalną podróż w przeszłość, którą zafunduje wielu z nas ten niewielki symbol młodzieńczego buntu.
Źródło: likecool