IT Crowd – bardziej „geeky” niż Gwiezdne Wojny

Podejrzewam, że połowa czytelników miała już przyjemność z standardowymi „nerdami” z IT Crowd, ale to o jakieś 50% za mało. Tak więc poznajcie Jen i jej podwładnych.

Podejrzewam, że połowa czytelników miała już przyjemność z standardowymi „nerdami” z IT Crowd, ale to o jakieś 50% za mało. Tak więc poznajcie Jen i jej podwładnych.

„IT Crowd” to brytyjski serial obśmiewajacy firmowe departamenty IT i ich klientelę. Dwóch stereotypowych geeków i niebrzydka, ruda... komputerowa analfabetka będąca ich szefową, dostarczają solidnej rozrywki każdemu, kto uważa, że największe katastrofy w historii to Hiroszima '45, Czarnobyl '86 i Windows '95, a Ubuntu znaczy w starym afrykańskim narzeczu: "nie umiem zainstalować Debiana"

Serial stworzył Graham Linehan w 2006. Choć premiera w brytyjskim Chanell 4 ściągnęła tylko 1,8 miliona widzów, to IT Crowd szybko stało się wręcz kultowe i zebrało całkiem bogatą listę nagród. Przekonało to nawet TVP2, która emitowała pierwsza serię, pod kretyńską nazwą „Technicy-Magicy”. Teraz niestety, znajdziemy serial tylko w sieci i w Comedy Central.

Fanami IT Crowd są wręcz instytucje, ponieważ gdy w 2008 roku twórca potrzebował dekoracji do trzeciej serii i popraosił widzów o pomoc Centrum Historii Komputeryzacji wypożyczyło cała kolekcję komputerów takich jak Altair 8800, Oric Atmos, Amstrad CPC 464, Sinclair ZX81, Sinclair ZX Spectrum +2, Commodore 64, Commodore PET,Atari ST, Sord M5, Acorn RISC PC600, BBC Model B.

Choć stylizacja bohaterów wyjętych wyglądających jak wyciągnięci z lat 80 i piwnica wyglądająca jak mój składzik na stare komputery traci myszką, to serial będzie aktualny jeszcze przez lata, Od czasów mojego pierwszego Amstrada 1512, wciąż zdażają się sytuacje w których z bólem serca trzeba pytać, czy znajomy bądź współpracownik NA PEWNO włączył „nie działający” komputer. A komputerowi „magicy” wciąż będą mieli lekkiego aspangera. :)