Inteligentne tekstylia, czyli odzież z drutów elektrycznych

Inteligentne tekstylia, czyli odzież z drutów elektrycznych

włókno kondensatorowe
włókno kondensatorowe
Katarzyna Kieś
13.07.2010 00:03, aktualizacja: 11.03.2022 14:05

Nowoczesna odzież? To nafaszerowane tysiącami czujników tekstylia, których włókna nie są niczym innym, jak drutami elektrycznymi – tyle że miękkimi i przyjemnymi w dotyku.

Nowoczesna odzież? To nafaszerowane tysiącami czujników tekstylia, których włókna nie są niczym innym, jak drutami elektrycznymi – tyle że miękkimi i przyjemnymi w dotyku.

Tak może wyglądać najnowsza oferta przemysłu odzieżowego, jeśli Jian Feng Gu i kilku innym naukowcom z Huazhong University of Science and Technology w Chinach uda się przekonać świat do swojego pomysłu. A polega on na tym, że tkaniny powstawałyby z włókien, które w rzeczywistości byłyby maleńkimi kondensatorami. Proces wytwarzania elektrycznych tekstyliów przypominałby nieco technologię wyrobu smakowitych, zawijanych strucli wykonywanych z płatów ciasta francuskiego. Pomiędzy dwoma arkuszami z polimerów izolacyjnych o niskiej gęstości znajdowałaby się polimerowa warstwa przewodząca. Całość byłaby następnie rolowana jak podczas przygotowywania strucli. Taką kondensatorową rurkę ubierałoby się w osłonkę z polimeru o wysokiej gęstości. W ten sposób otrzymywać można włókno kondensatorowe o średnicy mniejszej niż milimetr. Maleńka średnica i technologia wytwarzania nadawałyby włóknu miękkości niespotykanej wśród tradycyjnych kabli elektrycznych. Twórcy tego niezwykłego surowca na tekstylia zapewniają, że ma on pojemność 1000 razy większą niżeli zwyczajny kabel.

Pomysłów na wykorzystanie potencjału wynalazku jest kilka. Najważniejsze z nich to:

  • zbieranie energii elektrycznej i przekazywanie jej poprzez ubranie;
  • wmontowanie w odzież setek czujników – sensory mogłyby mierzyć w tym przypadku prawie wszystko: od bicia serca, poprzez stan temperatury, a także zmianę stanu skóry.

Nowa technologia zainteresowałaby pewnie i wojsko – w razie potrzeby każdy z członków armii mógłby podlegać pod stały monitoring np. podczas walki z wrogiem. (Ciekawe tylko, czy jakikolwiek dowódca podjąłby decyzję o wycofaniu szeregowego kowalskiego w razie, gdyby umieszczone w odzieży sensory wskazywałyby np. na podwyższone ciśnienie krwi?..)

Źródło: Ecogeek

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)