Most pokryty dachem. Dach zaś będzie zieloną przestrzenią publiczną – takie cudo architektury ma połączyć Vancouver i Portland.
Most pokryty dachem. Dach zaś będzie zieloną przestrzenią publiczną – takie cudo architektury ma połączyć Vancouver i Portland.
Rzeka Columbia może „czuć się” wyróżniona: z racji tego, iż ponad nią powstanie most, jakiego do tej pory świat nie widział: z dachem, który będzie kolejnym miejskim skwerem, miejscem relaksu i aktywnego wypoczynku. Most z zielonym dachem ma przyczynić się do wzrostu eko-turystyki w tamtym rejonie, zmniejszyć emisję dwutlenku węgla i wyłapać padającą na dach deszczówkę. Wyłapaną wodą deszczową będzie się podlewać zieleń porastającą dach nad mostem. Stałe zraszanie będzie możliwe dzięki pracy systemu zasilanego przez energię słoneczną – na dachu umieszczone zostaną solary. Rury, którymi popłynie deszczówka będą pochodzić z recyklingu.
Konstrukcję o wcale niemałej powierzchni dachu (3,44 hektara) wymyślił emerytowany architekt, William Badrick. Uważa on, że most z dachem to propozycja na miarę XXI wieku, która pozwoli zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy, przeznaczanych w tym momencie na oczyszczenie wody deszczowej zanieczyszczonej brudami pozostawianymi przez przejeżdżające przez mosty samochody.
Koszt budowy mostu przewidziano na 12 – 15 milionów dolarów. Most postoi więc trochę czasu, zanim zacznie zarabiać sam na siebie. Wstępne szacunki wskazują, że rocznie uda się zaoszczędzić 166500 dolarów.
Źródło: Portland Tribune • Ecofriend
