Najwyższy blok mieszkalny świata wkrótce stanie w Indiach

Najwyższy blok mieszkalny świata wkrótce stanie w Indiach

Najwyższy blok mieszkalny świata wkrótce stanie w Indiach
Krzysztof Cyło
12.06.2010 13:05

117 pięter i ponad 450 metrów - tyle liczyć będzie najwyższy apartamentowiec świata, który w 2014 roku stanie w Mumbai, w Indiach.

117 pięter i ponad 450 metrów - tyle liczyć będzie najwyższy apartamentowiec świata, który w 2014 roku stanie w Mumbai, w Indiach.

450 metrów nie czyni z World One rekordzisty pod względem wysokości. Niemal dwukrotnie wyższy jest, niedawno oddany do użytku, Burj Khalifa. W odróżnieniu jednak od dubajskiego kolosa, World One ma pełnić jedynie funkcją mieszkalną i rozrywkową (kilka kondygnacji zajmą kluby, spa oraz strefy zieleni).

Na pozostałych pietrach znajdzie się 300 apartamentów z trzema lub czterema sypialniami. Wszystkie pomieszczenia mają być wykończone meblami i akcesoriami produkcji  najdroższych niemieckich, francuskich, włoskich, amerykańskich lub japońskich projektantów.Ponadto każda jednostka ma mieć również balkon z panoramicznym widokiem na metropolię.

Obraz

Za taki luksus trzeba jednak słono zapłacić. Ceny apartamentów zaczynają się od - bagatela - 1.5mln dolarów, a kończą na przeszło 12 milionach. Na równie astronomiczne kwoty opiewa koszt budowy całego kompleksu. Firma Lodha Developers w asyście dwóch nowojorskich spółek architektonicznych zainwestuje w projekt przeszło 440mln dolarów.

Deweloper nie ma jednak wątpliwości, że inwestycja zwróci się i zacznie szybko na siebie zarabiać. Biorąc pod uwagę, że już teraz część mieszkań jest zarezerwowana, nie widzę powodu aby podważać to stwierdzenie.

Wyższy niż Empire State Building wieżowiec będzie również przyjazny dla środowiska. Użycie baterii słonecznych oraz zbieranie wody deszczowej, połączone z energooszczędnymi technologiami zapewnią mu miejsce w światowej czołówce "zielonych" obiektów.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)