Co zagraża polskim internautom? Raport McAfee

Co zagraża polskim internautom? Raport McAfee

Co zagraża polskim internautom? Raport McAfee
Przemysław Muszyński
19.05.2010 18:09, aktualizacja: 15.01.2022 14:29

Jak co kwartał McAfee opracowało raport informujący o najważniejszych zagrożeniach, z jakimi internauci spotykali się w sieci. Dokument traktuje o pierwszym kwartale 2010. Zdaniem firmy strony zawierające malware, porno i phishing są w Polsce najczęściej spotykanym zagrożeniem.

Jak co kwartał McAfee opracowało raport informujący o najważniejszych zagrożeniach, z jakimi internauci spotykali się w sieci. Dokument traktuje o pierwszym kwartale 2010. Zdaniem firmy strony zawierające malware, porno i phishing są w Polsce najczęściej spotykanym zagrożeniem.

Pendrive, prawdziwy koń trojański

Prócz tradycyjnych już programów szpiegowskich i klientów botnetów w grupie tej pojawiły się też gry internetowe przeznaczone do anonimowego gromadzenia statystyk użytkowników. Co ciekawe bardzo poważnie zmieniło się źródło tego typu oprogramowania. 98% zainfekowanych stron pochodzi z USA.

Prawdopodobnie ma to związek z rosnącą popularnością serwisów społecznościowych, które mają swoje siedziby właśnie głównie w tym kraju. Pozostałe 2% malware umieszczono głównie na serwisach z Chin i Kanady.

Spam

W raporcie prócz ostrzeżeń o wirusach znalazły się też informacje o spamie. Firma szczegółowo przeanalizowała problem w odniesieniu do Polski. Większość występującego w naszym kraju (ponad 26%) spamu to próby rozsyłania lub namówienia do ściągnięcia szkodliwego oprogramowania. Obok niego bardzo dużą rolę ma spam nigeryjski, anonse miłosne samotnych kobiet oraz oferty sprzedaży różnego rodzaju produktów.

Każda z tych kategorii stanowi około 16% niezamówionych wiadomości. Ostatnią z najważniejszych kategorii (13%) stanowią reklamy i oferty sprzedaży różnego rodzaju leków. Przoduje wśród nich oczywiście viagra.

Kontynuując wątek polski: McAfee przebadało też zawartość polskich stron internetowych. Jak się okazuje malware zawiera aż 19 % z nich. 6% witryn umieszcza u siebie informacje związane z phishingiem, a 16% pornografię, czyli też treści „z grupy ryzyka”.

Firma zestawiła te dane z legalnie dostępnymi treściami. Jak się okazuje najpopularniejszym w naszym kraju, „dozwolonym” tematem jest turystyka. Informacje o niej zawiera „tylko” 7% stron. Samo malware jest u nas więc popularniejsze niż turystyka, biznes, informacje marketingowe i sprzedaż online razem wzięte.

Ciekawość to pierwszy stopień do piekła

Jak się okazuje najczęściej ofiarami infekcji padają osoby poszukujące w sieci informacji o najważniejszych wydarzeniach medialnych. Wynika to nie tylko z wykorzystania ich w wiadomościach rozsyłających spam. Twórcy szkodliwego oprogramowania mieli nauczyć się pozycjonować swoje serwisy na tego typu zdarzenia, oraz tworzyć programy i metody ich rozsyłania celujące właśnie w osoby poszukujące tego typu informacji.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)