10 niesamowitych faktów na temat pupy

Czy na pupie da się zagrać jak na perkusji? Ile kosztuje ubezpieczenie pup znanych gwiazd? I co oznaczały dawniej słowa „dupna mogiła”? Najwyższy czas, by poszukać odpowiedzi na te trapiące ludzkość pytania!

Czy na pupie da się zagrać jak na perkusji? Ile kosztuje ubezpieczenie pup znanych gwiazd? I co oznaczały dawniej słowa „dupna mogiła”? Najwyższy czas, by poszukać odpowiedzi na te trapiące ludzkość pytania!

Jak pokazać światu, kto jest prawdziwym mistrzem perkusji? Muzyk hiszpańskiego zespołu Patax, Jorge Perez, postanowił zrobić to w dość niecodzienny sposób i zamiast udostępniać w Sieci dziesiątki filmów z perkusyjnymi popisami opublikował dość nietypowy klip.

Zamiast perkusji wystąpiły w nim cztery mocno wypięte kobiety, co rzecz jasna spowodowało natychmiastową krytykę i zarzuty o uprzedmiotowienie piekniejszej części ludzkości. Czy słusznie? No cóż, ponad 9 milionów wyświetleń filmu zapewniło muzykowi rozgłos, o jakim zapewne nie mógłby nawet marzyć, stosując inne metody promocji.

Dlaczego na pupę mówimy pupa? Jak wiele innych wyrazów, ten również przywędrował do nas z dalekich stron, a konkretnie z Francji. Zdaniem językoznawców najprawdopodobniej pochodzi od słowa la poupe, oznaczającego rufę statku.

Równie ciekawe jest pochodzenie słowa dupa. Choć obecnie uchodzi za wulgarne, początkowo było zupełnie niewinne i w języku starosłowiańskim oznaczało dziurę lub dziuplę. Przykład ciekawego użycia tego słowa podaje również wydany w 1927 roku „Słownik etymologiczny języka polskiego”, gdzie „dupna mogiła” oznacza po prostu pusty grób.

Zwykłe konkursy piękności są dla tych, którzy nie potrafią skupić się na detalach! Producent bielizny Sloggi postanowił w ramach nietypowej akcji promocyjnej zorganizować konkurs na najzgrabniejszą pupę świata.

Impreza „Show Me Your Sloggi”, której finał rozegrał się w 2008 roku, zgromadziła finalistki i finalistów z 28 krajów. Pod bacznym okiem modelek, psychologów, trenerów fitnessu, fotografów i choreografów wyłoniono zwycięzców, którzy wygrali kontrakt na sesję zdjęciową, 15 tys. euro i ubezpieczenie zwycięskiej części ciała.

Rozsądek podpowiada, by ubezpieczyć to, co zapewnia nam możliwość zarabiania na życie. A że każdy zarabia, jak może, nic dziwnego, że niektóre celebrytki postanowiły ubezpieczyć swoje pupy na wypadek… no właśnie – na bliżej niesprecyzowaną sytuację, w której tak istotnym częściom ciała stałoby się coś strasznie złego.

I tak Jennifer Lopez ubezpieczyła swoją pupę na 27 mln dolarów (nie wierzcie w plotki o miliardowej polisie, to nieprawda), a Kylie Minogue podpisała polisę, ubezpieczającą jej pośladki na kwotę 5 mln.

A skoro już nurzamy się w celebryckim światku, to dla porównania – prawa noga Heidi Klum została ubezpieczona na milion dolarów, a lewa na 900 tys. (różne źródła podają różne kwoty, ale zawsze jedna jest droższa od drugiej) Skąd różnica w cenie? Jak się okazało, wartość nogi została obniżona przez niewielką bliznę. Tak, to są właśnie „problemy pierwszego świata”!

Lodoicja seszelska, znana również jako coco de mer, czyli kokos morski, to roślina o największych nasionach na świecie – mogą mieć nawet 40 centymetrów długości i ważyć 20 kilogramów. Niestety, ta wyjątkowa palma jest zagrożona wyginięciem – rośnie jedynie na dwóch wyspach – Praslin i Curieuse z archipelagu Seszeli.

Dlaczego kokos morski znalazł się w zestawieniu faktów o pupie? Choć niezawodna Wikipedia uparcie twierdzi, że jego owoce mają sercowaty kształt, to redaktorzy tego hasła prawdopodobnie nigdy nie widzieli serca. Albo pośladków.

Dlaczego chcąc, by ktoś się od nas odczepił i dał nam święty spokój, każemy się całować w część ciała, gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę? Prawdopodobnie wszystko wzięło się od praktyk, którym – jak głosiło mało wiarygodne oskarżenie – mieli się oddawać templariusze, czczący rogatego Baphometa. Ich obrzęd inicjacyjny miał polegać na pocałowaniu mistrza w pępek, tyłek i penisa.

Podobne praktyki opisano m.in. w bulli papieża Grzegorza IX, gdzie wyznawca szatana miał oddawać mu hołd składając pocałunek na pośladku. Motyw ten powrócił kilka wieków później m.in. podczas procesu czarownicy z Nawary i kraju Basków, gdzie składanie hołdu polegało m.in. na pocałowaniu diabelskiego tyłka.

Wielkie pupy to charakterystyczna cecha ludów afrykańskich – Buszmenów i Hotentotów. Warunkowane genetycznie odkładanie się tłuszczu na pośladkach nosi nazwę steatopygii i przez długi czas było symbolem kobiecości i płodności.

Wielkie pośladki stały się przyczyną tragedii Hotentockiej Wenus – urodzonej w 1789 roku kobiety z ludu Hotentotów o imieniu Saartjie, która w 1810 roku została namówiona przez lekarza brytyjskiej marynarki na wyjazd do Europy, gdzie była pokazywana w Londynie i Paryżu w roli przyrodniczej ciekawostki.

Szczątki Saartjie do 1974 roku pokazywano w paryskim Muzeum Człowieka i dopiero w 2002 roku, po naciskach rządu RPA, Francja zdecydowała się zwrócić je do ojczystego kraju.

Gdzie znajduje się największy mięsień w ciele człowieka? Choć największą powierzchnię ma mięsień najszerszy grzbietu, to rekordzistą pod względem wielkości jest mięsień pośladkowy wielki – najsilniejszy prostownik stawu biodrowego. To właśnie on odpowiada za kształt i jędrność pośladków, a film przedstawia krótką instrukcję, jak o niego zadbać.

Urodzona w 1972 roku w Stanach Zjednoczonych Mikel Ruffinelli jest posiadaczką największej pupy na świecie. Choć wielokrotnie posądzano ją o chirurgiczne poszerzanie bioder, to jak sama przyznaje, osiągnięty efekt jest zasługą urodzenia czwórki dzieci.

Obwód bioder Mikel wynosi aż 254 centymetry przy 101-centymetrowej talii. Swoje rozmiary Mikel wykorzystuje w pracy zawodowej – zarabia na życie jako modelka.

Od kiedy nosimy bieliznę? Pierwsze wiarygodne znalezisko to znaleziona w alpejskim lodowcu skórzana przepaska lędźwiowa sprzed około 5300 lat. Wiadomo również, że w kolejnych wiekach mężczyźni owijali wokół bioder wiele warstw tkaniny – przykładem może być choćby Tutanchamon, którego starożytna bielizna składała się ze 145 warstw!

Damska bielizna wywodzi się prawdopodobnie ze starożytnego Egiptu, gdzie początkowo była po prostu drugą, dodatkową tuniką. Damskie majtki w zbliżonym do współczesnego kształcie pojawiły się jednak dopiero około 1500 roku we Włoszech. Początkowo, w roli stroju roboczego, nosiły je weneckie kurtyzany.