Amerykańska Agencja do spraw Żywności i Leków (FDA), po długich bojach, wydała wreszcie pozytywną opinię na temat leku Provenge, umożliwiając tym samym sprzedaż pierwszego specyfiku, będącego prawdziwym ukojeniem dla chorych na raka. Według statystyk, preparat znacznie wydłuża walkę z chorobą, dając tym samym nadzieję na przeżycie.
Amerykańska Agencja do spraw Żywności i Leków (FDA), po długich bojach, wydała wreszcie pozytywną opinię na temat leku Provenge, umożliwiając tym samym sprzedaż pierwszego specyfiku, będącego prawdziwym ukojeniem dla chorych na raka. Według statystyk, preparat znacznie wydłuża walkę z chorobą, dając tym samym nadzieję na przeżycie.
Provenge, przygotowany przez firmę Dendreon Corporation, pozwala na znaczne wydłużenie życia mężczyzn chorych na raka prostaty. Statystycznie, kuracja nowym preparatem jest znacznie skuteczniejsza od chemioterapii. Dzięki niej, chory dotknięty zaawansowanym stadium raka może przeżyć nawet cztery miesiące dłużej.
Z medycznego punktu widzenia, specyfik nie jest lekiem samym w sobie. Provenge pozwala na "okiełznanie" systemu odpornościowego. Całość powstała na bazie komórek krwi tych pacjentów, których organizmy najszybciej rozpoczynały walkę z chorobą. Niestety, wszystko ma swoje złe strony.
Kuracja najnowszym specyfikiem nie należy do najtańszych. Przewidywany koszt leczenia to około 93 tysiące dolarów (ponad 300 tys złotych). Jeśli jednak jest to cena za życie, chyba warto ją zapłacić.
źródło: newscientist
