Haker sprzedaje 1,5 mln kont z Facebooka

Haker sprzedaje 1,5 mln kont z Facebooka

Haker sprzedaje 1,5 mln kont z Facebooka
Jakub Poślednik
24.04.2010 21:07

Nazywa się Kirllos, zhakował, a teraz wystawia na sprzedaż ogromną ilość kont niewystarczająco zabezpieczonych użytkowników Facebooka. Licząc statystycznie, włamał się do 0,3 procent kont użytkowników z całego świata.

Nazywa się Kirllos, zhakował, a teraz wystawia na sprzedaż ogromną ilość kont niewystarczająco zabezpieczonych użytkowników Facebooka. Licząc statystycznie, włamał się do 0,3 procent kont użytkowników z całego świata.

Włamywacz oferuje bardzo “atrakcyjne” ceny - 25 dol. za 1000 kont użytkowników z mniej niż 10 kontaktami, lub 45 dol. za 1000 kont użytkowników z bogatsza listą kontaktów - podaje VeriSign.

Bazując na danych z Internet Security Threat Report firmy Symantec, w tego typu transakcjach ceny zazwyczaj kształtują się raczej na poziomie 1 do 20 dol. (za dostęp do skrzynki mailowej). Dla porównania ceny Kirllosa to ok 25 centów za dostęp do pojedynczego konta.

Według użytkowników forum Antichat.ru, Kirllos urodził się w Rosji, mieszka w Nowej Zelandii, ma 24 lata i mówi płynnie po Angielsku, Francusku i Rosyjsku. Haker nie po raz pierwszy sprzedaje skradzione dane dostępowe do kont na Facebooku, poniżej prezentujemy zrzut ekranowy z transakcji przeprowadzonej wcześniej w 2010 r. - wtedy to Kirllos sprzedał 100 tys. facebookowych kont:

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2010/04/facebookhacker1.jpg)

New Zealand Herald podaje, że 700 tys. kont zostało już sprzedanych. Jednak informacja, czy dane które sprzedaje haker są prawdziwe pozostaje wciąż niepotwierdzona.

Przypominamy, że aby zadbać o bezpieczeństwo swoich kont, powinniśmy używać różnych haseł do poszczególnych serwisów, pomóc mogą w tym menedżery haseł. Nasze ulubione znajdziecie tu: TOP 5 menedżerów haseł

Źródło: mashable.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)