W obronie iPada stracił mały palec!
ARTUR STARZYK • dawno temu
Wiem że część z Was narzeka na tematy związane z iPadem, ale tego tematu po prostu nie mogliśmy pominąć. Jak daleko może posunąć się złodziej, aby zdobyć najbardziej pożądany gadżet tego roku? Okazuje się, że obrzydliwie daleko!
Apple iPad – rozpakowywanie oczekiwanego tabletu [wideo]
Bill Jordan (gość na zdjęciu) marzył o tablecie Apple’a. Długo czekał na premierę. W końcu się doczekał i kupił swój ukochany gadżet. Gdyby jednak wiedział jakie nieszczęście go spotka z powodu iPada, zapewne nigdy by nie wszedł do Apple Store.
Oprócz 499 dolarów, zapłacił również swoim małym palcem, który stracił w momencie gdy złodziej wyszarpywał mu torbę z iPadem. Tak po prostu, w biały dzień, podbiegł do niego na parkingu i zabrał mu torbę z zakupami! Lekarzom nie udało się uratować palca nieszczęśnika. Jedyne co mogli zaoferować Billowi to opatrunek na dłoń. Ciekawe czy złodziej był chociaż świadomy, że oprócz torby wyszarpuje coś jeszcze.
Zobacz również: Teraz każdy MacBook Pro będzie wymagał przejściówek
Co zrobić z iPadem w samochodzie? [wideo]
Pan Jordan zgłosił sprawę policji, która jak do tej pory nie wpadła na żaden trop w sprawie krzepkiego złodzieja. Poszkodowany nie omieszkał jednak za pośrednictwem mediów zwrócić się do bandyty tymi słowy:
„Mam nadzieję, że wiesz co wyrządziłeś mnie i mojej rodzinie dla prostego urządzenia, które za kilka lat będzie rupieciem”.
Naturalnie, media podchwyciły już temat, uznając słowa Jordana za prorocze. W tej smutnej historii, jest ukryta pewna prawda. Media wraz z producentami sprzętu naprawdę potrafią oddziaływać na świadomość ludzi. Jeśli powiesz im, że to iPad jest trendy, nie zawahają się przed niczym. Myślicie, że w Polsce śmiało można wyjść z iPadem na dwór?
Źródło: consumerist.com
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze