„Przyciśnij i upuść” czyli Drag and Droop to funkcja ułatwiająca sterowanie programami. Pozwala na zaznaczanie ikon, przeciąganie, przesuwanie, kopiowanie i tworzenie skrótów za pomocą myszy. Google wprowadza ją do swojej skrzynki pocztowej. Niby nic wielkiego, a ułatwia pracę.
„Przyciśnij i upuść” czyli Drag and Droop to funkcja ułatwiająca sterowanie programami. Pozwala na zaznaczanie ikon, przeciąganie, przesuwanie, kopiowanie i tworzenie skrótów za pomocą myszy. Google wprowadza ją do swojej skrzynki pocztowej. Niby nic wielkiego, a ułatwia pracę.
Według oficjalnego blogu Google ułatwienie działa w chwili obecnej w dwóch przeglądarkach: Firefoks 3.6 i Chrome. Używamy go bardzo prosto. Otwieramy folder, w którym mamy pliki, chwytamy plik który chcemy załączyć i przesuwamy do okna poczty, w pole które się pojawi. W sumie nic wielkiego, a cieszy.
I tu dochodzimy do konkluzji. Jedną z tych rzeczy, które najbardziej odstraszają użytkowników od rozwiązań sieciowych jest wygoda. Takie możliwości jak przeniesienie czegoś między folderami jednym ruchem myszy wydają się niezbyt istotne.Jednak, w chwili, gdy przychodzi pracować bez nich szybko okazuje się, ile znaczą.
Podobna funkcjonalność przydałoby się w Docsach. Gdybym miał możliwość całkowicie swobodnego przesuwania plików między nimi, pulpitem i innymi aplikacjami, to najpewniej poważnie rozważyłbym przesiadkę, z desktopowego edytora na dokumenty online Google.