Wygodniejsze zarządzanie energią w Windows 7

Użytkownicy systemu Windows korzystający z jego możliwości na laptopach na pewno nie raz korzystali z opcji związanych z zarządzaniem energią. Ustawienia te mają wpływ nie tylko na to, jak długo będzie działał laptop zasilany wyłącznie przy użyciu baterii, ale także na to, jak bardzo efektywnie wykonywane będą wszystkie czynności.

Użytkownicy systemu Windows korzystający z jego możliwości na laptopach na pewno nie raz korzystali z opcji związanych z zarządzaniem energią. Ustawienia te mają wpływ nie tylko na to, jak długo będzie działał laptop zasilany wyłącznie przy użyciu baterii, ale także na to, jak bardzo efektywnie wykonywane będą wszystkie czynności.

Microsoft z myślą o wszystkich użytkownikach komputerów przenośnych przygotował tzw. profile zarządzania energią. Przełączanie się między nimi skutkuje np. ograniczeniem stopnia użycia procesora przez co zużywana jest mniejsza ilość energii. W momencie, w którym mamy możliwość podłączenia komputera do zasilacza z powrotem możemy przełączyć się na inny profil wykorzystując pełnię możliwości drzemiących w naszym sprzęcie.

Bardzo istotne jest odpowiednie odpowiednie skonfigurowanie opcji zasilania dla wszystkich trzech profili ("zróważonego", "wysokiej wydajności" i "oszczędzania energii"). W ten sposób rozwiązany zostaje problem dotyczący odpowiedniego "zachowania się" komputera w zależności od tego, w jakich okolicznościach używamy komputera.

Z bliżej nikomu niezrozumiałych przyczyn Microsoft niezdecydował się na udostępnienie funkcji szybkiego przełączania między planami zarządzania energii - klikając na specjalną ikonkę w trayu otrzymamy dostęp tylko do dwóch z nich.

Użytkownikom Windows 7 zdecydowanie polecam Power Plan Assistant. Program ten w sposób automatyczny przełączać będzie się między różnymi profilami. W momencie, gdy podłączone jest zasilanie - domyślnie zaznaczony zostanie profil "wysokiej wydajności". Tryb zrównoważony zacznie obowiązywać po wyjęciu wtyczki zasilania. "Oszczędzanie energii" nastąpi z kolei w momencie, gdy poziom dostępnej energii w baterii spadnie poniżej 40 procent.