SkyDrive Explorer

SkyDrive Explorer

SkyDrive Explorer
Paweł Wimmer
19.03.2010 06:51

Tak naprawdę program ten nosi od niedawna nazwę SDExplorer, jednak jest powszechniej znany pod bardziej "mówiącą" nazwą SkyDrive Explorer. Jak łatwo się domyślić, ma coś wspólnego z usługami Microsoftu Windows Live, a konkretnie - z wirtualnym dyskiem SkyDrive.

Tak naprawdę program ten nosi od niedawna nazwę SDExplorer, jednak jest powszechniej znany pod bardziej "mówiącą" nazwą SkyDrive Explorer. Jak łatwo się domyślić, ma coś wspólnego z usługami Microsoftu Windows Live, a konkretnie - z wirtualnym dyskiem SkyDrive.

Jest zaskakujące, że Microsoft nie udostępnił do tej pory żadnego systemowego narzędzia do obsługi SkyDrive - aż prosi się, aby po zarejestrowaniu się w tej usłudze był on dostępny jako wirtualny dysk. A warto podkreślić, że Microsoft udostępnia aż 25 GB miejsca, zatem można tam umieszczać ogromne ilości dokumentów czy grafik. Poza tym czekamy na pojawienie się finalnej wersji webowego pakietu biurowego Microsoftu (edytor, arkusz kalkulacyjny i grafika prezentacyjna), który będzie właśnie korzystał ze SkyDrive jako miejsca składowania dokumentów.

Sprawą zajął się jeszcze w 2008 roku twórca programu Gladinet Cloud Desktop, obsługującego rozmaite sieciowe składnice danych - pisaliśmy o nim kilkanaście miesięcy temu. Konkurencyjnym programem, jednak znacznie skromniej zakrojonym, jest z kolei SDExplorer, który po zainstalowaniu tworzy w systemie wirtualny folder o nazwie SDExplorer, widoczny oczywiście w Eksploratorze Windows.

SDExplorer ma dwie wersje - bezpłatną Base i komercyjną Pro. Wersja podstawowa ma szereg ograniczeń, m.in. nie pozwala otwierać plików bezpośrednio ze SkyDrive, narzuca ograniczenie 50 MB na plik, nie pozwala przenosić plików między folderami. Dokładne porównanie znajdziesz w Product Comparison Table. Jednak pozwala oczywiście umieszczać tam pliki i pobierać je na dysk.

Przy okazji warto też wspomnieć o wygodnej technice przekazywania do SkyDrive grafik, jeśli chcemy je umieszczać jako ilustracje w blogu. Wystarczy utworzyć na pulpicie skrót do folderu SkyDrive, do którego będą przeciągane pliki z lokalnego dysku - przy pierwszej próbie trzeba się zalogować, po czym grafika jest przesyłana do składnicy. Tworząc wpis, możemy potem przeciągnąć obraz ze składnicy (z poziomu przeglądarki) do edytora blogów, aby został umieszczony we wpisie - to technika hotlinkowania. Miejsce w popularnych platformach blogowych jest ograniczone, zatem SkyDrive może stać się miejscem składowania grafik. To samo dotyczy zresztą popularnych systemów webmasterskich CMS, jak Joomla czy Witryny Google.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)