Lux occulta. Książki zakazane i groźne (zwłaszcza dla autorów)

Ten artykuł ma 6 stron:
Bliżej współczesności. Co i gdzie zostało zakazane?
Choć Indeks ksiąg zakazanych był najobszerniejszą listą nieprawomyślnych tytułów, to pod względem praktycznym dużo większe znaczenie miały i mają zakazy ustanowione przez prawo. A jak można się przekonać, w ciągu ostatnich dziesięcioleci wiele różnych tytułów miało z nim na pieńku! Niedawne zakazy publikacji dotyczą niekiedy bardzo osobliwych tytułów.
Jeszcze w XIX wieku zakazano w Niemczech „Manifestu komunistycznego”. Zakaz został uzasadniony inspirowaniem zamachowców, którzy w 1878 roku podjęli dwie próby zamordowania cesarza Wilhelma I. Tradycję walki z literaturą kontynuowano w Niemczech również po dojściu Hitlera do władzy, w ramach akcji „Przeciw nie-niemieckiemu duchowi”, paląc tytuły uznane za „destrukcyjne”.
W XX wieku na listę zakazanych książek trafiły m.in. „Buszujący w zbożu” Jerome'a Davida Salingera, „Rzeźnia numer 5” Kurta Vonneguta czy „Lolita” Vladimira Nabokova, które oskarżano o szerzenie pornografii czy popularyzowanie wulgaryzmów.
Zobacz również: ASIMO - tańczący robot
Najbardziej kuriozalne zakazy dotyczą jednak z pozoru niewinnych bajek. „Czerwony kapturek” nie spodobał się w Kalifornii z powodu niesionej w koszyku butelki wina, a „Charlie i fabryka czekolady” podpadł bibliotekarzom w Kolorado za promowanie niewłaściwej filozofii życiowej.
Liczne książki były zakazane również w czasach PRL-u, a na liście wywrotowych tytułów znalazł się m.in. antytotalitarny „Folwark zwierzęcy” George'a Orwella, zakazany — o ironio! — również na Florydzie, gdzie uznano go za książkę promującą komunizm.
Wbrew powszechnemu przekonaniu zakazy nie dotyczą obecnie np. „Mein Kampf” Adolfa Hitlera. Mimo kilku wydań w polskim przekładzie książka jest trudno dostępna z prostego powodu. Dysponentem praw autorskich jest Bawaria, a osoby odpowiedzialne za udzielanie licencji wychodzą z założenia, że masowe publikacje twórczości słynnego zbrodniarza nie są potrzebne.
W niektórych krajach muzułmańskich poza książkami krytycznymi wobec islamu, jak „Szatańskie wersety” Salmana Rushdiego, zakazana jest również Biblia, której nie można wwozić m.in. do Arabii Saudyjskiej.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze