Gdy aktorzy łapią za mikrofon [przegląd]

Gdy aktorzy łapią za mikrofon [przegląd]

Michał Nowak
25.02.2010 15:00, aktualizacja: 15.01.2022 15:15

Ostatnio mogliście u nas zobaczyć śpiewających Kirsten Dunst i Dolpha Lundgrena. Zainspirowało mnie to do stworzenia niniejszego przeglądu, szczególnie, że nie brakuje aktorów próbujących swych sił w muzyce. Powiem więcej - jest ich od cholery! Dlatego na początku miałem stworzyć przegląd dziesięciu najlepiej śpiewających gwiazd filmowych, ale niestety, zadanie mnie przerosło. Okazuje się bowiem, że gdy aktorzy sięgają po mikrofon, to zazwyczaj wychodzi z tego kaszana nie dająca się słuchać, ewentualnie coś zupełnie przeciętnego (ale jest kilka wyjątków). Dlatego zebrałem prawdziwy misz-masz, gdzie znajdziecie trochę zabawnego kiczu, ale też kilka przebłysków.

Ostatnio mogliście u nas zobaczyć śpiewających Kirsten Dunst i Dolpha Lundgrena. Zainspirowało mnie to do stworzenia niniejszego przeglądu, szczególnie, że nie brakuje aktorów próbujących swych sił w muzyce. Powiem więcej - jest ich od cholery! Dlatego na początku miałem stworzyć przegląd dziesięciu najlepiej śpiewających gwiazd filmowych, ale niestety, zadanie mnie przerosło. Okazuje się bowiem, że gdy aktorzy sięgają po mikrofon, to zazwyczaj wychodzi z tego kaszana nie dająca się słuchać, ewentualnie coś zupełnie przeciętnego (ale jest kilka wyjątków). Dlatego zebrałem prawdziwy misz-masz, gdzie znajdziecie trochę zabawnego kiczu, ale też kilka przebłysków.

Dla jasności dodam, że nie wrzucę tutaj wycinków z musicali, bo to byłoby zbyt proste. Nie będzie też śpiewania coverów, lecz w pełni autorskie utwory! Kolejność nie ma żadnego znaczenia... No, może poza dwiema ostatnimi pozycjami. Enjoy!Bruce Willis w stylu rhythm 'n' blues

_[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=L50tlMzdwR4[/youtube]

Bruce to prawdziwy madafaka, a więc jeśli już, to jaki gatunek muzyczny pasowałby do niego najbardziej? Ciężko stwierdzić... W każdym razie próbował swoich sił na scenie w aranżacji rhythm and blues, a na dodatek wyszło mu to całkiem nieźle. Jego płyta Bruce Willis: The Return of Bruno nagrana w 1986 roku, nawet pokryła się platyną! Muzyka bardzo w stylu 80's. Jednak nie moje klimaty.Joe Pesci, czyli kawał cwaniaka

_[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=p4et8Dt6rco[/youtube]

Po obejrzeniu tego teledysku 'szczękopad' gwarantowany! Pesci po rewelacyjnych rolach gangsterów u Martina Scorsese wziął swój nowy wizerunek mocno do siebie, na co macie dowód powyżej. Utwór nosi tytuł Wiseguy. Zwróćcie uwagę na niewzruszoną twarz Pesciego przez cały klip. Fajne? Zabawne? Żałosne? Urocze? - chyba wszystko po trochu.Piotr Fronczewski, czyli King Bruce Lee Karate Mistrz! o yeah!

_[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=hyntWur6K6o[/youtube]

Kultowy kawałek w wykonaniu Franka Kimono, czyli swego rodzaju alter ego Piotra Fronczewskiego. Już sam tytuł mnie bawi, a tekst piosenki w połączeniu z głosem aktora tworzą mieszankę wybuchową! Ten utwór kojarzy mi się z dawnymi wypożyczalniami wideo, w których znaleźć można było regały z filmami 'karate'. To się nazywa Klimat.

Swego czasu podobną rzecz popełnił Cezary Pazura, ale wyszła straszna wiocha.Mr. T ze społecznym przesłaniem

_[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=7_rBidCkJxo[/youtube]

Nawet największy twardziel wymięka przy mamie, o czym śpiewa Mr.T w zapodanym utworze. Ilekroć go słucham (i oglądam) walam się po podłodze ze śmiechu. Na śmieszność tego utworu składa się tyle elementów, że można by o tym cały esej napisać!David Hasselhoff, czyli buntownik bez polotu

_[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=7vNsDhFaKUk[/youtube]

A więc to tak brzmi amerykańskie disco polo.Jared Leto, czyli emo! emo! EMO!!!

_[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=oRWFuCkBV2k[/youtube]

Gwiazda filmu Requiem dla snu jest również wokalistą i gitarzystą w zespole 30 Seconds to Mars. Kruczo czarna grzywa, obcisłe ciuchy i wymalowane oczy? Paskudny wizerunek, ale może chociaż muzyka dobra? Nie bardzo - brzmi to trochę jak Billy Talent, tylko taki bez pomysłu na siebie. Jeśli zdecydujecie się przesłuchać, to nastawcie asekuracyjnie budzik na za 5 minut.Steven Seagal, czyli... Steven Seagal!

_[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=7Qw5bKTBQE4[/youtube]

Uwielbiam Stevena Seagala, to temat rzeka! Jest krzewicielem wschodnich filozofii, emerytowanym mistrzem aikido, żarliwym stróżem prawa i wreszcie aktorem, i muzykiem. Słuchając jego dokonań w tej ostatniej dziedzinie może nie zwiędną nam uszy, ale muzyka Stefana jest taka sama jak filmy z jego udziałem - czyli klasy B. Mimo wszystko, widok senseja z gitarą przy mikrofonie... Bezcenny!Natalie Portman, czyli niekoniecznie grzecznie

_[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=KpMPFGBtE7Q[/youtube]

Zdałem sobie sprawę, że w zestawieniu nie było dotąd żadnej kobiety, więc czas to nadrobić. Wybór był ciężki - jest Milla Jovovich śpiewająca jakieś alternatywne utworki, jest też Juliette Lewis i jej zespół Juliette and the Licks. Ale my potrzebujemy czegoś z charakterem! Nie mogłem sobie odmówić zamieszczenia niniejszego skeczu z Natalie Portman. Wprawdzie to tylko taki żart w ramach SNL, ale jak dla mnie, mogłaby wydać całą płytę. Wersja bez cenzury.Jack Black, czyli chwytając szatana za rogi

_[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=4fbli2HUcw0[/youtube]

Black zaczął mnie już nudzić jako aktor, bo zawsze gra te same role sympatycznego przygłupa-komedianta. Za to uwielbiam go za dokonania muzyczne w zespole  Tenacious D, który założył ze swym przyjacielem Kyle'em Gassem. Niektórzy określają ich muzykę mianem comedy rocka, co doskonale oddaje styl w jakim się poruszają. Kapela zadebiutowała po raz pierwszy w serialu dla telewizji HBO, a w 2006 roku ukazał się film kinowy, w którym przedstawiono fikcyjną historię powstania grupy. Soundtrack z filmu był jednocześnie ich drugim albumem. Sporo czasu już minęło i nie mogę się doczekać trzeciej płyty - chłopaki dają czadu!Hugh Jackman, czyli klasa sama w sobie

_[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=SZbAKYQkP_Q[/youtube]

Trochę złamię zasady, bo we wstępie napisałem, że będą tylko piosenki autorskie i nie będzie musicali. Ale nie mogę się powstrzymać, żeby nie przedstawić 'gładszego' oblicza Wolverina. Zanim Jackman stał się światową gwiazdą, aktor parał się grą w teatrze, głównie w musicalach. Swoje umiejętności wokalne prezentował także na zeszłorocznej ceremonii rozdania Oscarów. Powyższy klip pochodzi z oklaskiwanej sztuki pt. *Oklahoma! Niesłychany talent!

To by było na tyle, jeśli chodzi o moje typy. Który najbardziej przypadł wam do gustu? Zdaję sobie sprawę, że jeszcze sporo można by dodać w tym temacie, więc jeśli macie jakieś ciekawe linki, to nie omieszkajcie się nimi podzielić!

foto: blogs.amctv.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)