Niebezpieczeństwa domowego zacisza

Niebezpieczeństwa domowego zacisza

Fot. na licencji Creative Commons, Flickr/ Wallid Hassanein
Fot. na licencji Creative Commons, Flickr/ Wallid Hassanein
Artur Falkowski
23.02.2010 17:30, aktualizacja: 11.03.2022 16:00

Dom kojarzy się z bezpieczeństwem, odpoczynkiem i relaksem. Dokładamy wszelkich starań, by urządzić go według naszego gustu i sprawić, byśmy dobrze się w nim czuli. Otaczamy się pralkami, lodówkami i innymi urządzeniami, bez których nie wyobrażamy już sobie życia. Nawet nie zastanawiamy się nad tym, że z ich powodu domowe zacisze może stać się miejscem tragedii.

Dom kojarzy się z bezpieczeństwem, odpoczynkiem i relaksem. Dokładamy wszelkich starań, by urządzić go według naszego gustu i sprawić, byśmy dobrze się w nim czuli. Otaczamy się pralkami, lodówkami i innymi urządzeniami, bez których nie wyobrażamy już sobie życia. Nawet nie zastanawiamy się nad tym, że z ich powodu domowe zacisze może stać się miejscem tragedii.

NEISS, amerykański system monitorowania obrażeń funkcjonujący w oparciu o dane pochodzące z różnych szpitali rozmieszczonych na terenie Stanów Zjednoczonych, dostarcza nam interesujących danych. Niestety bezpłatny raport dotyczy roku 2007, ale możemy założyć, że w przeciągu dwóch lat sytuacja raczej niewiele się zmieniła. Czego możemy dowiedzieć się o mrocznej stronie sprzętów domowych?

  1. Zdecydowanie najbardziej krwiożercza jest kosiarka do trawy. Rocznie z jej powodu trafia do szpitala niemal osiemdziesiąt tysięcy Amerykanów, w większości mężczyzn. Szkoda, że raport nie precyzuje, czy chodzi o wypadki związane z koszeniem trawy, czy próbą własnoręcznego naprawiania tych urządzeń.
  2. Niewiele mniej wypadków, bo niecałe siedemdziesiąt tysięcy, dotyczy problemów z telewizorem. Wydawać by się mogło, że to bezpieczny sprzęt, który, w przeciwieństwie do kosiarek, nie kojarzy się raczej z zadawaniem ran. A tymczasem okazuje się, że prawdę mówią ci, którzy twierdzą, że oglądanie telewizji szkodzi.
  3. Nieco ponad pięćdziesiąt tysięcy urazów dotyczy** porażenia prądem podczas korzystania z lamp, gniazdek lub zabawy w domorosłego elektryka**.
  4. Choć wydawać by się mogło, że są bardziej niebezpieczne od telewizorów, wszelkiego typu piekarniki, kuchenki i inne kuchenne sprzęty o wysokich temperaturach, znajdują się daleko za nimi. Poważne oparzenia i inne rany związane z ich obsługą to niecałe czterdzieści pięć tysięcy przypadków.
  5. Nieco bardziej bezpieczne, ale wciąż groźne bywają lodówki, potrafiąc zaszkodzić niecałym czterdziestu tysiącom Amerykanów.
  6. Przybory do golenia, roboty kuchenne i sprzęt muzyczny generują po około trzydzieści osiem tysięcy urazów w każdym przypadku.
  7. Ulubione narzędzie filmowych psychopatów, piła łańcuchowa(http://gadzetomania.pl/26699,pila-lancuchowa-hello-kitty), ma na koncie niemal dwadzieścia siedem tysięcy wypadków.
  8. Z kolei kominki, piecyki i inne  rodzaje ogrzewania wnętrz posyłają do szpitala rocznie około dwadzieścia dwa tysiące osób.

Oczywiście można założyć, że większość z powyższych problemów wynika z nieprawidłowego obchodzenia się z poszczególnymi sprzętami. Wszak mało kto zawraca sobie głowę przeczytaniem instrukcji. Przyznać muszę, że lista w większości przypadków nie zaskakuje. Zdarzają się jednak wyjątki, jak choćby wysoka pozycja telewizora. Może to jednak wynikać z rozpowszechnienia tego urządzenia. Nie każdy bowiem ma kosiarkę czy piłę spalinową, ale rzadko które gospodarstwo nie posiada co najmniej jednego odbiornika telewizyjnego. Ciekaw jestem, jak na tle powyższych danych wyglądałyby wyniki analogicznych badań przeprowadzonych w Polsce.

Źródło: iSmashPhone

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)