Jak obliczyć ile właściwie zarabiamy?

Jak obliczyć ile właściwie zarabiamy?

Miroslav Sárička/SXC
Miroslav Sárička/SXC
Sabina Stodolak
13.02.2010 17:00

Spotyka się dwóch kumpli - jeden mieszka z rodzicami, jest samotny i pracuje w sklepie obuwniczym, zarabiając 2000 zł netto. Drugi mieszka z bezrobotną narzeczoną, w wynajmowanym mieszkaniu i jest grafikiem, który w agencji interaktywnej zarabia 3000 zł -  którego częściej stać na piwo? Czyli co nieco o tym, co wziąć pod uwagę obliczając ile tak naprawdę zarabiamy.

Spotyka się dwóch kumpli - jeden mieszka z rodzicami, jest samotny i pracuje w sklepie obuwniczym, zarabiając 2000 zł netto. Drugi mieszka z bezrobotną narzeczoną, w wynajmowanym mieszkaniu i jest grafikiem, który w agencji interaktywnej zarabia 3000 zł -  którego częściej stać na piwo? Czyli co nieco o tym, co wziąć pod uwagę obliczając ile tak naprawdę zarabiamy.

Jedna ze starych technik sprzedażowych, stosowanych bardzo często w obszarze usług finansowych to porównywanie kosztów danej usługi do stawki godzinowej. Jeśli Twój doradca finansowy proponuje Ci dodatkowe ubezpieczenie na wypadek ataku agresywnych świń z Marsa (lub bardziej przyziemnie ? utraty pracy lub powodzi), to często stosuje taki trik ? ?Panie Wojtku, przecież w Pana sytuacji, to miesięczny koszt takiego ubezpieczenia to zaledwie 3 godziny pracy?. 3 godziny to rzeczywiście nie dużo, a ubezpieczenie ważna rzecz ? kupujemy. Gdyby to jednak nie były 3 godziny a cały dzień? Zastanowiłbyś się dwa razy, prawda? Tymczasem prawie zawsze to JEST ten cały dzień, a nie trzy godziny. Dlaczego? Bo nie uwzględniamy w obliczeniach zarobków, naszych stałych kosztów życia.

Wracamy do przykładu. Nasz bohater nr 1 zarabia mniej. W teorii więc stać go na mniej. Jego miesięczne stałe koszty życia są jednak znacznie niższe. Za mieszkanie daje rodzicom 200 zł na rachunki. Do jedzenia kupuje jedynie to, co zjada sam i co lubi ? obiady gotuje przecież mamusia. Nie kupuje środków czystości w postaci proszków do prania, czy płynów do mycia naczyń (to kupuje mamusia). Kupuje dodatkowo bilet miesięczny do pracy (50 zł) i płaci 100 zł miesięcznie za komórkę. Co miesiąc potrzebuje więc 350 zł na stałe wydatki, czyli z pensji zostaje mu 1650 zł na ubrania, gadżety, przyjemności, siłownie i wszelkie inne dobra.

Nasz bohater nr 2, zarabia znacznie lepiej, ale?za mieszkanie, które wynajmuje płaci 1000 zł (załóżmy że mieszka w kawalerce w Krakowie). Do tego dochodzą rachunki za prąd i internet ? 150 zł. Jest oszczędny, za telefon płaci więc 50zł. Musi kupować proszki, płyny do naczyń i papier toaletowy (50 zł) oraz żywić w pełnym stopniu siebie i swoją dziewczynę. (Załóżmy, że jedzą oszczędnie i wydają po 5zł dziennie na obiady na osobę ? 300 zł). Do pracy chodzi piechotą, ale jego dziewczyna ?zużywa? miesięcznie 20 biletów jeżdżąc na rozmowy kwalifikacyjne (więc też wydaje 50zł). Zostaje mu na wszelkie inne potrzeby i fanaberie 1400 zł.

Widzicie różnicę? Mimo tego że nasz bohater nr 2 zarabia połowę więcej niż bohater nr 1, to wcale nie ma więcej pieniędzy! Na mniejszą ilość rzeczy może sobie pozwolić i mniej go stać na wspomniane ubezpieczenie, mimo tego, że jego stawka godzinowa za pracę jest znacznie wyższa i w teorii krócej musi on pracować na to by coś kupić.

Kiedy rozważamy jakiś zakup, często odnosimy jego cenę nie do naszych realnych zarobków (po odliczeniu kosztów stałych), ale do zarobków jako takich. Wydaje nam się, że skoro naszego kumpla (który nadal mieszka w mieszkaniu studenckim na kupie z 5 osobami) stać na iPhone?a, to nas ? skoro zarabiamy 500 zł więcej tym bardziej stać. Nie bierzemy jednak pod uwagę tego, że my mieszkamy sami wprawdzie w taniej kawalerce, ale rachunki u nas dzielą się na 1 a nie na 6 osób.

Na obliczenie naszych realnych zarobków wzór jest wiec następujący:

miesięczny dochód ? stałe koszty życia / ilość godzin pracy w miesiącu.

Czy macie kontrolę nad tym ile REALNIE wynoszą wasze koszty życia? Najczęściej myśląc o kosztach stałych myślimy jedynie o kosztach mieszkania. A to jest jeszcze i ten bilet miesięczny i rachunek za komórkę i papier toaletowy, który musimy kupić! Poświęćcie pięć minut na obliczenie waszych stałych wydatków, które ponieść musicie  - to pozwoli wam lepiej określać to czy was na coś stać czy też nie!

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)