Xbox 360 w szpitalach? Pacjenci drżą ze strachu!
SZYMON ADAMUS • dawno temuMicrosoft nie chce sprzedawać swoich konsol armii, ale nie widzi niczego złego w zaopatrywaniu służby zdrowia. Podobno Xbox 360 nadawałby się idealnie do wykorzystania w szpitalach.
Oby tylko nie podłączano go do respiratorów, bo RROD mógłby zabić więcej pacjentów niż bakterie.
Microsoft nie chce sprzedać wojsku Xbox’ów 360
Microsoft prowadzi badania mające przenieść gadżety elektroniczne tej firmy do sal szpitalnych. Mowa tu o interaktywnym, dotykowym stole Surface, telefonach komórkowych z akcelerometrami i konsoli Xbox 360.
Zobacz również: Gadżetomania TV: Pixel Heaven - targi retro rozrywki okiem
Konsola giganta z Redmond miała by podobno idealnie spełniać zadania odtwarzaczy multimedialnych. Xbox 360 jest tańszy niż sprzęt szpitalny, a teoretycznie mógłby pozwalać na wyświetlanie treści na ekranach w pokojach pacjentów. Mowa tu nie tylko o rozrywce, ale też danych pacjenta. Te mógłby zmieniać się na ekranie w zależności od osób przebywających w pokoju chorego. Inne treści pojawiałyby się gdy pacjent przyjmowałby gości, a inne gdy byłby z nim lekarz. Z kolei zastosowanie Projektu Natal miałoby pozwolić na wygodne surfowanie w internecie oraz zabawę prostymi grami. Oby tylko nie na oddziale poważnych złamań, bo jeszcze ktoś zrobiłby sobie krzywdę.
Wszystko to brzmi dość zabawnie w zestawieniu z potwornie głośnymi wiatrakami Xboxa, mocno ograniczonymi możliwościami sieciowymi i multimedialnymi oraz legendarną już awaryjnością tej konsoli.
Może lepiej postawić pacjentom Wii? W końcu ruch to zdrowie.
Źródło: yahoo • Fot. brykmantra/Flickr
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze