Dlaczego w Polsce nigdy nie będzie internetu mobilnego bez limitów transferu?

Dlaczego w Polsce nigdy nie będzie internetu mobilnego bez limitów transferu?

Fot. SXC
Fot. SXC
Andrzej Biernacki
10.02.2010 17:39

Polscy operatorzy komórkowi nadal narzucają klientom limity transferu. Oczywiście rozmiary pakietów zwiększają się z roku na rok. Dziś można mieć nawet kilkanaście gigabajtów miesięcznie za 150-200 złotych. Nikt jednak nie zdecydował się jeszcze na wprowadzenie oferty całkowicie pozbawionej tego ograniczenia.

Polscy operatorzy komórkowi nadal narzucają klientom limity transferu. Oczywiście rozmiary pakietów zwiększają się z roku na rok. Dziś można mieć nawet kilkanaście gigabajtów miesięcznie za 150-200 złotych. Nikt jednak nie zdecydował się jeszcze na wprowadzenie oferty całkowicie pozbawionej tego ograniczenia.

Tymczasem w Stanach Zjednoczonych nielimitowany dostęp do mobilnego internetu jest coraz popularniejszy - nie tylko wśród najbardziej zaawansowanych użytkowników. Internauci decydują się na takie pakiety, bo są opłacalne (i niedrogie w porównaniu do zarobków). Dodatkowo nie trzeba liczyć gigabajtów.

Wielu polskich klientów liczyło na to, że prędzej czy później polscy operatorzy pójdą śladem swoich amerykańskich kolegów i rozszerzą ofertę. Do niedawna spodziewałem się, że już za parę lat będziemy mogli cieszyć się nielimitowanym, mobilnym dostępem do sieci.

Niestety te prognozy poszły do kosza. Okazało się, że amerykańscy operatorzy zaczęli wycofywać się z internetu bez ograniczeń. Wszystko przez popularyzację sieciowego wideo i rozwój technologii strumieniowego przesyłu danych (wykorzystywanej chociażby przez YouTube).

Rozwój mobilnego, strumieniowego przesyłu klipów wideo jest błyskawiczny. Między pierwszym a drugim kwartałem 2009 roku ilość przesyłanych danych prawie się podwoiła (według firmy Allot Communications). Rozwój P2P, aplikacji VoIP czy nawet zwykłego HTTP był kilkakrotnie wolniejszy.

Udział YouTube w globalnym transferze mobilnym osiągnął już 10%. Amerykański serwis odpowiada też za 32% strumieniowego przesyłu danych. Nic więc dziwnego, że staje się powoli wrogiem numer jeden operatorów komórkowych.

Problem dotyczy planów taryfowych oferowanych użytkownikom smartphone'ów. Zdaniem firm telekomunikacyjnych zbyt mocno obciążają oni sieci, co prowadzi do pogorszenia jakości świadczonych innym osobom usług.

Kłopoty występują głównie w dużych miastach, gdzie komórek jest najwięcej. Polskie firmy, widząc co się dzieje za oceanem, nie będą chciały rozbudowywać swojej oferty w obawie przed powtórką sytuacji w Warszawie czy Wrocławiu.

Wątpię, aby polscy operatorzy mieli więcej odwagi niż amerykańscy. Infrastruktura mobilna w naszym kraju jest nieporównywalnie mniej wydajna niż w USA. Spełnienie oczekiwań fanów YouTube i innych tego typu witryn będzie po prostu zbyt kosztowne.

Źródło: GigaOM

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)