Internauta zapłaci 1,3 miliona dolarów kary. Czym zawinił?
24-letni Australijczyk pozwany przez firmę Nintendo zgodził się zapłacić 1,3 miliona dolarów odszkodowania za udostępnienie w sieci gry New Super Mario Bros. przed jej oficjalną premierą. Do wycieku doszło w listopadzie 2009 roku.
24-letni Australijczyk pozwany przez firmę Nintendo zgodził się zapłacić 1,3 miliona dolarów odszkodowania za udostępnienie w sieci gry New Super Mario Bros. przed jej oficjalną premierą. Do wycieku doszło w listopadzie 2009 roku.
James Burt pracował jako menedżer w sieci sklepów Electronics Boutique. Miał dostęp do gry i przyznał, że 6 listopada opublikował ją w sieciach wymiany plików. Miało to miejsce tydzień przed rozpoczęciem sprzedaży.
Nintendo nie ujawniło, w jaki dokładnie sposób ustaliło tożsamość sprawy. 23 listopada miało już jednak w rękach nakaz przeszukania domu Burta. Dokonano rajdu, podczas którego zarekwirowano wiele obciążających 24-latka przedmiotów.
Potem sąd zmusił menedżera do ujawnienia haseł kont pocztowych, serwisów społecznościowych i innych witryn internetowych. Burtowi udowodniono w ten sposób udostępnienie gry, którą do końca 2009 roku pobrano z samego tylko BitTorrenta 1,15 miliona razy.
Nie zaszkodziło to specjalnie sprzedaży oryginalnych kopii. W ciągu dwóch miesięcy od premiery New Super Mario Bros. kupiło 10 milionów ludzi. Mimo to Nintendo domagało się odszkodowania. W końcu Burt poszedł na ugodę i zdecydował się zapłacić 1,3 miliona dolarów.
Nie wiadomo skąd menedżer weźmie te pieniądze. Być może producent gier rozłoży mu płatność na raty ;). Jeśli faktycznie do tego dojdzie pracownik sklepu będzie zapewne płacił za swój błąd do końca życia.
Źródło: TorrentFreak