Skandal! Bioshock 2 promuje antykatolickie wartości! Dzieci jak psy szukają narkotyków

Skandal. W grze Bioshock 2 dzieci są wykorzystywane i mordowane. Małe dziewczynki jak psy szukają narkotyków dla swoich panów - gdy to przeczytałem na stronie Gazety Lubuskiej nie wiedziałem przez chwilę co się ze mną dzieje.

I ja chciałem kupić tę grę?! Przecież to jest jakaś straszna masakra! Rany Boskie co się w niej wyprawia!

Skandal. W grze Bioshock 2 dzieci są wykorzystywane i mordowane. Małe dziewczynki jak psy szukają narkotyków dla swoich panów - gdy to przeczytałem na stronie Gazety Lubuskiej nie wiedziałem przez chwilę co się ze mną dzieje.

I ja chciałem kupić tę grę?! Przecież to jest jakaś straszna masakra! Rany Boskie co się w niej wyprawia!

Wypis skandalicznych treści zawartych w drugiej części znanego FPS-a trafił już na Wykop i z minuty na minutę rośnie jego popularność. Oznacza to, że lada chwila z publikacją Dziennika Lubuskiego zapozna się nie tylko piszący te słowa, ale i niejeden, żyjący w czystości GRRRacz. Czy sprzedaż tytułu mocno na tym ucierpi?

Bioshock 2: ostatnie chwile “przed”

W tekście czytamy między innymi:

[cytat]Doskonała grafika gry zawiera sceny jak z horroru, z tym że bohaterem są małe dziewczynki. Z oczami szaleńców błądzą po podwodnym Rapture w poszukiwaniu narkotyku. Wcześniej, przed buntem ściągnięto ja tam i uwięziono właśnie do poszukiwań narkotyków. Jak psy wywąchują narkotyki. Szok. Czy w tym kierunku mają iść gry komputerowe. Dziewczynki wykorzystuje Big Daddy. W każdej chwili może je zabić i pomóc tym sobie. Gra jest niezwykle krwawa i kontrowersyjna.[/cytat]

Rzeczywiście gra jest dość masakryczna. Sęk w tym, że jest przeznaczona dla odbiorców pełnoletnich. Warto na to zwrócić uwagę gdy kupuje się tytuł dla swojej pociechy.

Jeden z czytelników Gazety Lubuskiej martwi się chyba, że tego typu produkcje mogą zniszczyć cywilizację.

[cytat]Bohaterem jest Big Daddy, który może podobno wykorzystać dzieci. Narkomani, szaleńcy, których jedynym celem jest zdobycie "działki”. Jestem wzburzony tym co się wyprawia w grach komputerowych. [/cytat]

Szanowny Panie. Nie mówię, że trzeba ignorować to co dzieje się w wirtualnej rozrywce, ale kwestia doboru materiału dla niepełnoletnich dzieci leży w gestii rodziców. Osoby pełnoletnie mogą same decydować o tym czy na ekranie własnego monitora będą oglądały bawiące się Simsy czy wyżynających w salwach krwi i flaków Dużych Tatuśków. Tak samo jak możemy sami decydować czy do kina idziemy na komedię romantyczną horror czy film przyrodniczy.

Mówiąc inaczej, Bioshock 2 może i jest dość brutalny, ale co z tego? Jest przeznaczony dla odbiorcy dojrzałego, który sam decyduje o tym z jakimi grami chce mieć do czynienia.

Źródło: Gazeta Lubuska • Fot. woofiegrrl/Flickr