Zamiast kozaków - buty wojskowe lub taktyczne

Zamiast kozaków - buty wojskowe lub taktyczne

Zamiast kozaków - buty wojskowe lub taktyczne
Kira Czarczyńska
08.02.2010 20:40

Oczywiście, jak każda kobieta lubię się ubrać elegancko i zwracam uwagę na wygląd. Są jednak sytuacje, kiedy kozaczki na obcasiku zaczynają mieć znacznie niższy priorytet, niż suche i ciepłe wnętrze buta. Dzieje się tak na przykład wtedy, kiedy spada 35 centymetrów śniegu i wszelkie damskie pseudozimowe botki wymiękają w zaspach. Ja zaś zimą lubię jednak wyskoczyć z psami na spacer za miasto, albo poszaleć na kuligu bez wizji odmarzniętych palców

Na takie okazje najlepsze są buty... wojskowe lub taktyczne.

Oczywiście, jak każda kobieta lubię się ubrać elegancko i zwracam uwagę na wygląd. Są jednak sytuacje, kiedy kozaczki na obcasiku zaczynają mieć znacznie niższy priorytet, niż suche i ciepłe wnętrze buta. Dzieje się tak na przykład wtedy, kiedy spada 35 centymetrów śniegu i wszelkie damskie pseudozimowe botki wymiękają w zaspach. Ja zaś zimą lubię jednak wyskoczyć z psami na spacer za miasto, albo poszaleć na kuligu bez wizji odmarzniętych palców

Na takie okazje najlepsze są buty... wojskowe lub taktyczne.

Kojarzą nam się zwykle ze skórzanymi trepami do połowy łydki, których zawiązanie trwa ładne parę minut, ciężkimi jak ołów. Niesłusznie - już od dawna armie świata oraz inne służby mundurowe dbają o nogi, bo wiadomo, że jak się kuleje, to jest się mało użytecznym. Obuwie taktyczne bywa lekkie i wygodne, ale nadal pozostaje świetną ochroną przed warunkami atmosferycznymi. Przynajmniej jak na nasze potrzeby.

Buty wojskowe

Są wygodne, wytrzymałe - i naprawdę nieprzemakalne. Nawet po wejściu w zaspę śniegu stopa nadal ma pełen komfort - w bucie jest sucho i ciepło. Znacznie lepiej od taktycznych nadają się do chodzenia "w terenie", wytrzymają praktycznie wszystko włącznie z błotem, głębokim śniegiem czy głębokimi kałużami. W połączeniu ze skarpetami termoaktywnymi są idealne nawet do przedzierania się przez wysokie zaspy, których za miastem teraz pełno.

Ze względu jednak na twardą podeszwę niekoniecznie równie dobrze nadają się do użytku miejskiego. Do tego stworzono oddzielny typ obuwia, który najprawdopodobniej najlepiej zastąpi nam kozaki.

Buty taktyczne

Zazwyczaj dość miękkie, bardzo wygodne, z membraną odprowadzającą wilgoć i chroniącą przed jej przedostawaniem się do wnętrza buta, przeważnie także z systemem szybkiego sznurowania (tzw. "przelotki"). Nadają się w praktyce zarówno do chodzenia po mieście, jak też do krótkich wypadów na kulig czy dłuższy spacer w śniegu.

Jak kupować?

Na Allegro można znaleźć mnóstwo obuwia wojskowego i taktycznego w cenach nawet poniżej 150 zł. Należy omijać je szerokim łukiem bo szansa na to, że będą miały choć część właściwości, o jakie nam chodzi - jest praktycznie żadna. Sensownej jakości zaczynają się obecnie od około 250 zł i takie do używania zimą w mieście większości z nas w zupełności wystarczą. Oczywiście, są też znacznie lepsze za wielokrotność tej sumy, ale ci, którym takie są potrzebne, sami świetnie wiedzą co i gdzie kupować.

Zawsze najlepiej jest kupić w tradycyjnym sklepie, numeracje potrafią się między sobą sporo różnić, a sam but nie do końca dobrze pasować do stopy. Przymierzenie przed zakupem pozwala dobrze dobrać obuwie tak, żeby podczas noszenia jak najmniej przeszkadzało w swobodnym poruszaniu się.

Bardzo ważne jest, żeby pod buty wojskowe lub taktyczne nie zakładać zwykłych, bawełnianych skarpet. Wchłaniają one całą wilgoć ze stopy i mocno przeszkadzają w jej odprowadzaniu na zewnątrz. Naprawdę warto tu wydać choćby 10-20 zł na najprostsze skarpety termoaktywne, dzięki nim nasza stopa będzie odpoczywać, zamiast męczyć się w wilgotnym obuwiu.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)