Naprawdę minimalistyczne plakaty

Naprawdę minimalistyczne plakaty

Naprawdę minimalistyczne plakaty
Ireneusz Podsobiński
02.02.2010 12:59

Michał pokazał już Wam minimalistyczne plakaty do filmów Tarantino. O ile były naprawdę ciekawe, to jednak ich minimalizm w porównaniu do tych, które ja Wam teraz zaprezentuję, można uznać niemal za przepych. Czy mniej naprawdę znaczy więcej? Przekonajcie się oglądając postery Gwiezdnych Wojen (stara trylogia), Powrotu do przyszłości (trylogia), Jurassic Park, Blade Runnera i Lśnienia.

Michał pokazał już Wam minimalistyczne plakaty do filmów Tarantino. O ile były naprawdę ciekawe, to jednak ich minimalizm w porównaniu do tych, które ja Wam teraz zaprezentuję, można uznać niemal za przepych. Czy mniej naprawdę znaczy więcej? Przekonajcie się oglądając postery Gwiezdnych Wojen (stara trylogia), *Powrotu do przyszłości *(trylogia), Jurassic Park, Blade Runnera i Lśnienia.

Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz

Zgadzam się z hasłem, że mniej znaczy więcej. Udowodniły to już geometryczne plakaty seriali, udowadniają teraz powyższe pozycje. Plakaty do Gwiezdnych Wojen i Powrotu do przyszłości uważam za małe arcydzieła - krótko, zwięźle i baaardzo na temat. Ciekawe, czy George Lucas i Robert Zemeckis zdawali sobie sprawę, że tak łatwo można scharakteryzować ich filmy?

Problem mam jedynie z posterem Łowcy androidów. Nie potrafię zrozumieć, o co w nim chodzi. Jakieś podpowiedzi?

Jeśli podobają Wam się dzieła Jamiego Boltona, możecie je zakupić TUTAJ.

Skoro mowa o plakatach, mam dla Was jeszcze dwa ciekawe retro postery do Frozen i The House of the Devil.

*

Te z kolei możecie zakupić TUTAJ.

Źródło: /Film

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)