Myślałem, że jeśli jakąś listę tworzą wyłącznie Amerykanie, nic mnie nie zaskoczy. Kogo byście wytypowali na ulubione gwiazdy filmowe Ameryki? Megan Fox? Sama Worthingtona? Christiana Bale'a? Nic z tych rzeczy. Sprawdźcie sami, a może wróci Wam nadzieja, że nie tylko bezguście tam panuje.
Myślałem, że jeśli jakąś listę tworzą wyłącznie Amerykanie, nic mnie nie zaskoczy. Kogo byście wytypowali na ulubione gwiazdy filmowe Ameryki? Megan Fox? Sama Worthingtona? Christiana Bale'a? Nic z tych rzeczy. Sprawdźcie sami, a może wróci Wam nadzieja, że nie tylko bezguście tam panuje.
Ulubione gwiazdy filmowe 2009:
- Clint Eastwood
- Johnny Depp
- Denzel Washington
- Sandra Bullock
- Tom Hanks
- George Clooney
- John Wayne
- Meryl Streep
- Morgan Freeman
- Julia Roberts
Głos oddało 2276 dorosłych Amerykanów. I zapewne przymiotnik "dorośli" wpłynął na taki, a nie inny wybór. Zauważyliście pewną zależność? Wśród wytypowanych gwiazd nie ma żadnych młodych aktorów - wszyscy są po czterdziestce, ba, jeden nawet od dawna nie żyje. Jak widać popularność nie ma nic wspólnego z osobistymi preferencjami. Wiek nie zna granic, a to, że o kimś było w ubiegłym roku głośno, nie znaczy, że automatycznie stał się ulubieńcem publiczności. W każdym razie nie ulubieńcem dojrzałych widzów, bo gdyby tak przepytać nastolatków, zapewne lista wyglądałaby całkiem inaczej. Amerykanie może i lubują się w lekkim kinie, ale gust do aktorów mają całkiem porządny.
Foto: Warner Bros.
Źródło: Guardian