Bill Gates tańczy na stole. A mówią, że emerytura to nuda (zdjęcia)

Bill Gates tańczy na stole. A mówią, że emerytura to nuda (zdjęcia)

Bill Gates tańczy na stole. A mówią, że emerytura to nuda (zdjęcia)
Andrzej Biernacki
27.01.2010 08:33

Bill Gates zorganizował podczas Festiwalu Filmowego Sundance przyjęcie na cześć wyszukiwarki Bing. Były szef Microsoftu udowodnił, że mimo 55 lat na karku nadal potrafi się ruszać. W pewnym momencie wskoczył na stół i zaczął tańczyć z dziewczynami ;).

Bill Gates zorganizował podczas Festiwalu Filmowego Sundance przyjęcie na cześć wyszukiwarki Bing. Były szef Microsoftu udowodnił, że mimo 55 lat na karku nadal potrafi się ruszać. W pewnym momencie wskoczył na stół i zaczął tańczyć z dziewczynami ;).

Gates przyjechał na festiwal, aby obejrzeć film dokumentalny "Waiting For Superman" i spotkać się z Robertem Redfordem. Po godzinach zaprosił wszystkich na wielką imprezę. Zdjęcia z tańca można obejrzeć tutaj.

Serwis CrunchGear przygotował krótkie wideo z Gatesem. "Wykorzystaliśmy cudowne funkcje Windowsa 7 i na podstawie ruchów włosów poszczególnych osób ustaliliśmy, jaka wtedy grała muzyka" - nabijali się z menedżera redaktorzy bloga.

CrunchGear - Bill Gates DANCE DANCE DANCE

Z nieoficjalnych i absolutnie niepotwierdzonych informacji wynika, że Bill Gates został ostatecznie wyprowadzony z sali przez jego własną ochronę po tym, jak zostawił kelnerce 500 dolarów napiwku :D.

Byłego szefa Microsoftu jest ostatnio pełno w mediach - zarówno nowych, jak i starych. Kilka dni temu Bill założył sobie konto w Twitterze i zdobył 100 tysięcy znajomych w osiem godzin. Mikroblogowy serwis padł pod naporem użytkowników.

Potem ruszyła strona Gates Notes, a menedżer zabrał się za naprawianie amerykańskiej gospodarki. W audycji telewizyjnej fachowo ocenił, że "powrót do normalności po recesji może zająć nawet kilka lat, a podatki zostaną podniesione, by przywrócić równowagę budżetu państwa."

Wszystko jednak przebiła nieco szalona wypowiedź na temat cenzury w Chinach. Nie wymawiając słowa "Google" Gates dał do zrozumienia, że rozumie Pekin i akceptuje łamanie obywatelskich swobód:

Musisz w pewnym momencie zdecydować - chcesz przestrzegać praw krajów, w których działasz czy nie. Jeśli nie. może powinieneś zakończyć robienie tam interesów.

Według byłego szefa Microsoftu chińskie próby cenzurowania sieci są bardzo ograniczone i można łatwo je obejść. Podobne stanowisko zajął aktualny dyrektor generalny amerykańskiej korporacji Steve Ballmer.

Emerytura Gatesa na pewno nie jest nudna - zdjęcia z Sundance mówią same za siebie ;). Wygląda jednak na to, że Billowi nieco się na stare lata w główce poprzewracało. I wierzcie mi, pisząc to wcale nie mam na myśli jego imprezowych wybryków.

Źródło: CrunchGear

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)