Siedziba główna Adobe zafundowała sobie 20 wertykalnych turbin wiatrowych

Siedziba główna Adobe zafundowała sobie 20 wertykalnych turbin wiatrowych

Siedziba główna Adobe zafundowała sobie 20 wertykalnych turbin wiatrowych
Marcin Krzewicki
13.01.2010 10:00, aktualizacja: 14.03.2022 08:51

Dobrze znana firma Adobe, zajmująca się tworzeniem aplikacji użytkowych (między innymi popularnym Adobe Photoshop) postanowiła iść z duchem czasu i wyposażyła swoją siedzibę główną w dwadzieścia wertykalnych turbin wiatrowych.

Dobrze znana firma Adobe, zajmująca się tworzeniem aplikacji użytkowych (między innymi popularnym Adobe Photoshop) postanowiła iść z duchem czasu i wyposażyła swoją siedzibę główną w dwadzieścia wertykalnych turbin wiatrowych.

San Jose, Kalifornia, piękna pogoda, świetna urbanizacja terenu i bardzo mała ilość miejsca na wydajne instalacje konwertujące odnawialne źródła energii na prąd elektryczny. Adobe pokazało, że dla chcącego nic trudnego.

Na dachu szóstego piętra jednego z garaży wyrosły piękne, dostojne turbiny wiatrowe, które od tej pory będą przynosiły siedzibie firmy wymierne korzyści w postaci darmowej energii wykorzystywanej każdego dnia przez pracowników nie wspominając o dbałość o samą ekologię. Dodam, że nie jest to jakiś zwykły dach, tylko odpowiednio przystosowane boisko do gry w koszykówkę.

Obraz
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2010/01/Adobe.jpg)

Podobnie jak w przypadku Dell'a, Adobe udostępniło swoim podwładnym firmową stację ładowania pojazdów elektrycznych, która znajduje się na jednym z pięter garażu. Stacja oczywiście zasilana jest przez nową i ekologiczną instalację.

Każda z turbin mierzy nieco ponad 9 metrów wysokości, waży około 292 kilogramów i ma wydajność sięgającą 1,2 kilowata. Wyższe budynki stojące po bokach tworzą swojego rodzaju tunel, w którym zwiększa się siła wiatru, a jego średnia prędkość każdego dnia wynosi około 22 kilometrów na godzinę. Od inwestycji oczekuje się rocznej wydajności na poziomie 50 000 kWh, z czego od pojedynczego generatora efektywnej wydajności sięgającej analogicznie 2500 kWh.

Adobe nie spoczywa na laurach i nie dzieli "włosa na cztery". Idzie za ciosem i instaluje kolejne turbiny wiatrowe w jednym ze swoich oddziałów w San Francisco.

Ciekawi mnie dlaczego akurat firmy komputerowe chwalą się swoimi ekologicznymi rozwiązaniami. Może chcą wzbudzać zaufanie i dawać przykład innym? Może dostrzegają niekwestionowane zalety tej technologii? Moim zdaniem najzwyczajniej na świecie rachunki za energię elektryczną mają na tyle duże, że ledwo wiążą koniec z końcem, tłuką świnki-skarbonki i resztkami sił wyposażają się w przyszłościowe rozwiązania.

źródło: inhabitat

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)