Poczta stworzyła biuro obsługi klienta w Blipie. Sprawdź co załatwisz przez WWW

Poczta stworzyła biuro obsługi klienta w Blipie. Sprawdź co załatwisz przez WWW

Poczta stworzyła biuro obsługi klienta w Blipie. Sprawdź co załatwisz przez WWW
Andrzej Biernacki
13.01.2010 07:57

Od września 2009 roku w Blipie działają Kamila Rudnik i Zbigniew Baranowski z biura prasowego Poczty Polskiej. Teraz firma postanowiła założyć drugi profil - wirtualne biuro obsługi klienta, gdzie internauci mogą zadawać pytania dotyczące oferty spółki.

Od września 2009 roku w Blipie działają Kamila Rudnik i Zbigniew Baranowski z biura prasowego Poczty Polskiej. Teraz firma postanowiła założyć drugi profil - wirtualne biuro obsługi klienta, gdzie internauci mogą zadawać pytania dotyczące oferty spółki.

Konto jest dostępne pod adresem infopocztapolska.blip.pl. Usługa wystartowała we wtorek. Biuro działa od 8:00 do 20:00. Pierwszego dnia zainteresowanie było niestety znikome. Nie zadano ani jednego pytania.

Wiadomo, że wirtualne biuro obsługi ma udzielać informacji na temat kosztów przesyłek, regulaminów i prawa pocztowego. Wiele więc przez internet nie uda się załatwić. Domyślam się, że sprawdzenie na przykład statusu przesyłki kurierskiej nie będzie możliwe ;).

Zbigniew Baranowski, rzecznik Poczty Polskiej, jest jednak optymistą:

Na Blipie startowaliśmy z pewnym niepokojem, jednak sukces tej formy dialogu z internautami przerósł nasze oczekiwania. Nie spodziewaliśmy się tak dużej liczby pytań i zgłaszanych spraw. Aby ułatwić Blipowiczom kontakt z nami, postanowiliśmy część zadań powierzyć naszym specjalistom od usług. Mam nadzieję, że poradzą sobie z tak wymagającymi internautami, jakimi są Blipowicze.

Oświadczenie to budzi pewne zdziwienie. Pierwszy profil poczty (pocztapolska.blip.pl) obserwuje w tej chwili raptem 320 osób. Liczba ta może się zmniejszyć, bo konto to stanie się bardziej "wizerunkowe i informacyjne". Czytaj: mniej przydatne i niepraktyczne :).

Nie zrozumcie mnie źle. Doceniam to, że poczta próbuje być nowoczesna i korzysta z sieci jako narzędzia do utrzymywania kontaktów z klientami. Spółka powinna jednak zacząć od podstaw i sprawić sobie jakąś normalną stronę internetową.

Ta obecna jest do niczego. Nawet oryginał tablicy z dziesięcioma przykazaniami Mojżesza prezentowałby się przy niej nowocześnie :P.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)