Y2K10: Systemy IT zwariowały przez "2010"

Y2K10: Systemy IT zwariowały przez "2010"

Fot. SXC
Fot. SXC
Andrzej Biernacki
07.01.2010 14:16

Pamiętacie, jak dziesięć lat temu straszono nas zmianą jedynki na dwójkę w oznaczeniu roku? Wtedy systemy informatyczne całkiem nieźle poradziły sobie z nową datą. Problem wrócił jednak z nową siłą kilka dni temu.

Pamiętacie, jak dziesięć lat temu straszono nas zmianą jedynki na dwójkę w oznaczeniu roku? Wtedy systemy informatyczne całkiem nieźle poradziły sobie z nową datą. Problem wrócił jednak z nową siłą kilka dni temu.

Wszystko przez zmianę roku z 2009 na 2010. Dla niektórych aplikacji to za dużo. Kłopoty miał SpamAssassin. Popularny filtr antyspamowy zawierał regułę, która dodawała karne punkty każdej wiadomości datowanej na 2010 lub później.

W rezultacie program zaczął oznaczać jako spam potrzebne i ważne e-maile. Jako powód podawał "The date is grossly in the future" (data oznacza daleką przyszłość). Po kilku dniach zamieszania błąd udało się na szczęście usunąć.

Kłopoty mieli również użytkownicy korporacyjnego programu Endpoint Protection Manager firmy Symantec. Aplikacja nie chciała współpracować z sygnaturami opublikowanymi w 2010 roku.

Na razie problem można obejść korzystając z nowych sygnatur publikowanych przez Symantec z wsteczną datą. Rozwiązania nie mają jeszcze niemieckie banki, których systemy informatyczne traktują rok 2010 jak 2016.

Wszystkie powyższe luki są dowodem skrajnego braku wyobraźni niektórych programistów, którzy nie potrafią przewidzieć takich kłopotów. A może po prostu nie spodziewają się, że ich aplikacje będą tak długo w użyciu ;).

Źródło: OSNews

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)