Chcesz obejrzeć swoje DNA - we własnej kuchni?

Chcesz obejrzeć swoje DNA - we własnej kuchni?

dna
dna
Kira Czarczyńska
05.01.2010 20:00

"Sztuczka", którą tu za chwilę opiszę, świetnie nadaje się nie tylko jako rozrywka na co nudniejsze dni, ale i jako doświadczenie edukacyjne dla uczących się biologii.

Nawet w warunkach domowych, nie mając dostępu do specjalistycznych urządzeń, możemy wyizolować i obejrzeć swoje geny. Oczywiście, bez mikroskopu nie będzie to szczególnie efektowne, ale ciekawe na pewno.

"Sztuczka", którą tu za chwilę opiszę, świetnie nadaje się nie tylko jako rozrywka na co nudniejsze dni, ale i jako doświadczenie edukacyjne dla uczących się biologii.

Nawet w warunkach domowych, nie mając dostępu do specjalistycznych urządzeń, możemy wyizolować i obejrzeć swoje geny. Oczywiście, bez mikroskopu nie będzie to szczególnie efektowne, ale ciekawe na pewno.

Nasze DNA

Do wyizolowania swojego DNA potrzebujemy zaledwie kilku rzeczy, które spokojnie można znaleźć w niemal każdym domu - albo szybko i bez problemu kupić. Są to: płyn do mycia naczyń, łyżeczka soli, spirytus (im więcej "procentów" tym lepiej), czysta szklanka, lodówka.

A oto co należy z tym wszystkim zrobić:

  • Spirytus wsadzamy do zamrażalnika, niech się spokojnie schłodzi. Powinien tam spędzić minimum dwie godziny.
  • W szklance mieszamy ze sobą łyżeczkę płynu do mycia naczyń i trzy łyżeczki wody.
  • W drugim naczyniu rozpuszczamy sól w wodzie. Tak powstałym roztworem intensywnie płuczemy sobie przez około 30 sekund usta - a potem wypluwamy do szklanki z detergentem.

Jeśli udało nam się nie zwymiotować w trakcie płukania, to po dokładnym wymieszaniu zawartości szklanki mamy już w niej roztwór z "wyciągniętym" z komórki DNA - detergent spowodował bowiem rozpuszczenie błon komórkowych. Teraz trzeba jeszcze zrobić tak, żeby było coś widać...

Do posiadanego, dobrze wymieszanego roztworu, powoli nalewamy schłodzony spirytus. Najlepiej robić to po ściance, tak, żeby alkohol tworzył jakby górną warstwę, oddzieloną od reszty płynu - podobnie jak w kilkuwarstwowych koktajlach czy drinkach.

Szklankę odstawiamy... i obserwujemy. Po pewnym czasie z roztworu zaczną się wytrącać i zlepiać ze sobą cieniutkie, białawe nitki. Sól powoduje, że zlepiać się one będą w chmurki i kłębki, przemieszczające się do góry. Są to właśnie zwoje nici DNA, wypychane na powierzchnię przez widoczne wokół nich bąbelki powietrza.

Jeśli masz mikroskop...

Warto z którejś chmurki splątanego DNA zrobić preparat, a potem obejrzeć go w sporym powiększeniu. Oczywiście, nie zobaczymy powszechnie znanego obrazu DNA, jakim jest podwójna spirala - ale to, co pokaże mikroskop, również jest interesujące.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)