Słowo "kaloryfer" może być interpretowane w różnoraki sposób. Dla większości z nas jest to urządzenie, które składa się na układ centralnego ogrzewania. To właśnie kaloryfer odpowiada za dystrybucję ciepła w większości polskich mieszkań. Inne osoby kaloryferem nazywają pięknie wyrzeźbione mięśnie brzucha u mężczyzn. Świetnym przykładem mogą być żołnierze z filmu "300" opowiadającego o przygodach walecznych Spartan.
Jak się jednak okazuje, także coś innego można nazwać kaloryferem...
Słowo "kaloryfer" może być interpretowane w różnoraki sposób. Dla większości z nas jest to urządzenie, które składa się na układ centralnego ogrzewania. To właśnie kaloryfer odpowiada za dystrybucję ciepła w większości polskich mieszkań. Inne osoby kaloryferem nazywają pięknie wyrzeźbione mięśnie brzucha u mężczyzn. Świetnym przykładem mogą być żołnierze z filmu "300" opowiadającego o przygodach walecznych Spartan.
Jak się jednak okazuje, także coś innego można nazwać kaloryferem...
Cofając się do początkowych czasów Xboxa360, kiedy to nie produkowano płyt głównych w technologi 45Nm, a na dyskach nie można było zapisywać gier, konsola miała tendencje do nadmiernego nagrzewania się. Stąd też okrzyknięto ją mianem kaloryfera. Powstało nawet kilka żartów traktujących o Xboxach-kaloryferach.
Nie chcę być złośliwy dla nikogo (sam używałem xboxa-kaloryfera), ale przyznam, że poniższa fotka bardzo mnie rozśmieszyła. Gdy przeczytałem nagłówek wiadomości nie spodziewałem się czegoś takiego. Oto przed Wami najciekawszy kaloryfer świata:
Prawda, że zabawny?
Źródło: joystiq • fot. Stefan Baudy via flickr.com