Norwegia kojarzy się nam przede wszystkim z Wikingami, reniferami i trollami. Ta kraina, choć dość chłodna i nieco kosztowna dla polskiego turysty, kryje jednak w sobie wiele piękna, które jest niestety nieco mniej znane – takimi wyjątkowymi cudami, (z których jeden wpisany jest zresztą na Listę Światowego Dziedzictwa Unesco) są stavkirke – kościoły z drewna, zbudowane bez użycia gwoździ.
Inna nazwa stavkirke to kościół klepkowy, bądź klepkowo – słupowy. Nazwa nawiązuje do sposobu stawiania tych kościołów, które ciężar konstrukcji oparty miały o słupy konstrukcyjne. Drewniane pale, początkowo wbijano głęboko w ziemię – ta metoda miała jednak wadę – pale szybko butwiały. W XII wieku zaczęto więc stawiać pale na podstawach. Początkowo budowano kościoły oparte o 4 pale, ale z czasem – w miarę rozwoju technologii budowy, stawiano kościoły z dwiema nawami oparte o 12 pali.
Kiedy dziś patrzy się na te zabytki architektury drewnianej ze świadomością, że kościoły te opierają się naturze przez ponad 800 lat, a zbudowane są bez ani jednego gwoździa, naprawdę trudno w to uwierzyć. Niestety, stavkirke nie ostało się dużo – w Norwegii jest ich zaledwie 28 (a było około 1000).
Aby obejrzeć stavkirke należy udać się na południe Norwegii. Warto odwiedzić *kościół w Rødal *(ze słynnym krzyżem, który podobno czyni cuda), *Hopperstad Stavkirke *w Vik, który jako zdobienia dachów ma drewniane smocze głowy, oraz *kościół w Urnes *– najstarszy z zachowanych (pochodzi z około 1130 roku). *Kościół z Gol *(który obecnie znajduje się na półwyspie Bgdøy w Oslo ) posłużył jako wzór do stworzenia symbolu Norwegii w parku Disneya na Florydzie. *W Undredal *znajdziemy kościół z XII wieku, który obecnie należy do grupy najmniejszych kościołów w Norwegii. Największym zachowanym kościołem klepkowym jest zaś kościół w Heddal (Heddal stavkirke – na zdj.)
Ci, którzy nie dadzą rady w najbliższym czasie udać się do Norwegii, polecam wizytę w Karpaczu – świątynia Wang u podnóża Śnieżki to również przykład stavkirke, który przyjechał prosto z Norwegii w 1839 roku. Po nieudanych próbach odkupienia go przez króla Prus, stavkirke nadal zdobi Polską ziemię.