Oyster - rusza podwodny gigant

Oyster - rusza podwodny gigant

oyster
oyster
Katarzyna Kieś
03.12.2009 15:00

Oyster - gigantyczne, pracujące pod wodą ramię, zaprzęgnięto do pracy, by wykorzystywać energię z ruchu fal. To największa na świecie elektrownia korzystająca z siły falowania wody morskiej.

Zobaczcie na filmie, jak działa Oyster.

Oyster - gigantyczne, pracujące pod wodą ramię, zaprzęgnięto do pracy, by wykorzystywać energię z ruchu fal. To największa na świecie elektrownia korzystająca z siły falowania wody morskiej.

Zobaczcie na filmie, jak działa Oyster.

Ta ogromna machina pracować będzie u wybrzeży Szkocji. Prototyp urządzenia powstał kilka lat temu. Wtedy też w rozwój technologii wykorzystania siły falowania wód włączyło się przedsiębiorstwo Aquamarine Power Ltd. oraz szkocki rząd. Inwestycja warta zaangażowana z przynajmniej dwóch powodów:

  • Wyspy Brytyjskie nie od parady zwą się wsypami - oblewające je zewsząd wody stanowią olbrzymi, niewykorzystany potencjał energetyczny;
  • oceaniczna i morska woda falowała, faluje i falować będzie - jest to więc idealne, teoretycznie niewyczerpywane źródło odnawialnej energii.

Niewątpliwą korzyścią z pracy Oystera będzie - w dosłownym znaczeniu - czysta energia: mechaniczna zamieniona w elektryczną. Niewątpliwym minusem zaś - który pewnie zaraz wytkną krytykanci - utopienie setek ton żelastwa w morzu i zakłócenie spokojnego życia istot morskich.

Przysłowiową łatkę da się przypiąć każdej idei. Nie sądzę jednak, by znalazł się ktoś, kto zaprzeczy temu, że aż szkoda patrzeć, jak marnuje się ogromny falujący potencjał. Skoro jest pomysł na jego wykorzystanie i inwestor, który zdecydował się (dosłownie) utopić miliony w morzu, należy przynajmniej wypróbować tę nową możliwość pozyskiwania czystej energii, a nie zakładać z góry czarnego scenariusza i dalej zatruwać atmosferę korzystając z tradycyjnych sposobów pozyskiwania energii.

Źródło: Clean Technica

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)