Oto najlepszy dowód na to, że deweloperzy tworzący swoje aplikacje z myślą o AppStore nie są zadowoleni z polityki Apple dotyczącej odrzucania/usuwania programów i tego, jak firma Steve'a Jobsa traktuje ich w tym zakresie.
Oto najlepszy dowód na to, że deweloperzy tworzący swoje aplikacje z myślą o AppStore nie są zadowoleni z polityki Apple dotyczącej odrzucania/usuwania programów i tego, jak firma Steve'a Jobsa traktuje ich w tym zakresie.
Na stronie AppleRejectedMe.com każdy użytkownik może w prosty i szybki sposób dodać informację o odrzuconej aplikacji i powodach (bądź ich braku), na które powołał się Apple. Oczywiście bardzo dużo wpisów to jedynie próba robienia sobie żartów z polityki wspomnianej firmy (np. "Zrobiłem Win XP. Apple mnie odrzuciło"), ale tym deweloperom, których aplikacje odrzucono lub skasowano z AppStore z pewnością nie było do śmiechu.
O kontrowersjach związanych z przyjmowaniem aplikacji do wirtualnego sklepu Apple pisaliśmy już kilka razy (m.in. uwzględniając przypadek z rodzimego podwórka). Jedyną reakcją firmy Steve'a Jobsa na zarzuty o cenzurze było pogłaskanie deweloperów prostymi opcjami, które powinny być już dawno dostępne.
Pomysłodawcy Apple Rejected Me liczą na swoje pięć minut sławy, jednak prawdziwe problemy z aplikacjami w AppStore dzięki tej stronie nie znikną. Apple, zrób coś z tym.
Źródło: Mashable
