Co mają wspólnego gry i zbrodnie wojenne?

Co mają wspólnego gry i zbrodnie wojenne?

gry-a-zbrodnie-wojenne
gry-a-zbrodnie-wojenne
Damian
23.11.2009 16:00

Okazuje się, że gracze komputerowi na co dzień stykają się ze zbrodniami wojennymi. Udowodniły to dwie szwajcarskie organizacje, które wzięły pod lupę 19 tytułów (w tym Metal Gear Solid 4). Ich przypuszczenia okazały się prawdziwe - w wielu grach łamane są Międzynarodowe Prawa Humanitarne! Ale co z tego?

Okazuje się, że gracze komputerowi na co dzień stykają się ze zbrodniami wojennymi. Udowodniły to dwie szwajcarskie organizacje, które wzięły pod lupę 19 tytułów (w tym Metal Gear Solid 4). Ich przypuszczenia okazały się prawdziwe - w wielu grach łamane są Międzynarodowe Prawa Humanitarne! Ale co z tego?

Specjaliści oczywiście sami nie grali w te gry. Wynajęli do tego ludzi, którzy obserwowali normalnych graczy i notowali wszystko, co tylko wydało im się niepokojące. Sporo nieprawidłowości odnaleziono na przykład w grze Battlefield: Bad Company. Chodzi między innymi o to, że:

  • Walki dzieją się w strefach, gdzie mieszkają cywile i nie wiadomo, jakie zostały przedsięwzięte działania, żeby zminimalizować straty poniesione wśród zwykłych ludzi (to jest najlepsze!). Specjaliści dodali jednak, że bardzo często wygląda to tak samo w normalnym świecie...
  • Gracz może ukraść pewne dobra z domów wspomnianych już cywilów, za co dostaje dodatkowe punkty. Potwierdza to jeden z dialogów, w którym wirtualna postać mówi: Grabież jest starą wojenną tradycją. Zdecydowanie jest to sprzeczne z Prawem Humanitarnym.

Panowie chyba zapomnieli tylko, że to są... gry. Nijak nie krzywdzą one prawdziwych ludzi. Dostaje się tylko tym stworzonym przez grafików komputerowych! Jeśli chcecie przeczytać raport w całości (w języku angielskim), to odsyłam TUTAJ (plik w formacie PDF).

Źródło: Kotaku

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)