Posiadasz w domu cenne przedmioty - ważne dokumenty, biżuterię, broń, papiery wartościowe? Potrzebujesz dobrej skrytki? Chinavasion przygotowało coś specjalnego - stalowy sejf, który otwiera się za pomocą skanu odciska palca. Sejf kosztuje około 300 złotych i jest reklamowany jako najbezpieczniejszy na rynku. Warto kupić?
Posiadasz w domu cenne przedmioty - ważne dokumenty, biżuterię, broń, papiery wartościowe? Potrzebujesz dobrej skrytki? Chinavasion przygotowało coś specjalnego - stalowy sejf, który otwiera się za pomocą skanu odciska palca. Sejf kosztuje około 300 złotych i jest reklamowany jako najbezpieczniejszy na rynku. Warto kupić?
Duże, pancerne sejfy to domena banków Dzikiego Zachodu albo luksusowych posiadłości. Ale co zrobić, jeśli rzeczywiście posiadamy przedmioty, które pragniemy chronić albo ograniczyć dostęp dzieci do nich? Ja osobiście nie chciałbym trzymać broni w pudełku po butach albo pamiątkowej biżuterii w opakowaniu po kawie.
Dlatego Chinavasion wprowadziła na rynek niewielki sejf wykonany ze stali, który jest w stanie pomieścić takie właśnie przedmioty. Pewność, że nikt nie wkradnie się do tego sejfu daje system otwierania oparty na skanie odcisku kciuka. Biometryczna identyfikacja staje się coraz bardziej popularna!
System opiera się na identyfikacji linii papilarnych użytkownika. Jeśli chcemy, by więcej osób miało dostęp do sejfu można zaprogramować 9 innych kciuków. Choć chyba bezpieczniej będzie ustawić dostęp tylko dla siebie. Jeśli nie mamy w pełni zaufania do biometryki dostajemy dwa komplety zwykłych kluczy. Gadżet zasilany jest 4 bateriami typu AAA, które zdaniem producenta zapewniają aż 1 rok działania. A otwieranie sejfu trwa zaledwie kilka sekund.
Gadżet kosztuje około 300 złotych i zapewnia bezpieczene ukrycie cennych przedmiotów w naszym domu. Zatem warto kupić?
Źródło: Chinavasion
