Egzorcysta raz jeszcze - z twórcami oryginału?!

Egzorcysta jest jednym z moich ulubionych horrorów - ponadczasowy, upiorny, niesamowity! Niestety nie miał on szczęścia do sequeli (ani prequeli). Co zatem pozostało? Remake. Spokojnie, nie zaczynajcie wyrywać włosów z głowy. Nie mówimy tu o kolejnym remake'u ze studia Platinum Dunes, lecz o mini-serialu opartym na pierwotnym scenariuszu do Egzorcysty. Co więcej, za realizację mieliby być odpowiedzialni twórcy oryginału.

Egzorcysta jest jednym z moich ulubionych horrorów - ponadczasowy, upiorny, niesamowity! Niestety nie miał on szczęścia do sequeli (ani prequeli). Co zatem pozostało? Remake. Spokojnie, nie zaczynajcie wyrywać włosów z głowy. Nie mówimy tu o kolejnym remake'u ze studia Platinum Dunes, lecz o mini-serialu opartym na pierwotnym scenariuszu do Egzorcysty. Co więcej, za realizację mieliby być odpowiedzialni twórcy oryginału.

W wywiadzie dla Cemetery Dance na pytanie, co by zmienił w Egzorcyście, William Peter Blatty, autor książki i skryptu, odpowiedział:  "Chciałbym móc umieścić wątek poboczny dotyczący Karla i jego córki Elviry, który był w pierwszym szkicu, ale scenariusz miał już 172 strony, więc był zbyt długi. Możliwe jednak, że zrobię to w niedalekiej przyszłości, bo napisałem scenariusz mini-serialu, który nie tylko wiernie odzwierciedla główne elementy powieści, ale także zawiera nowe przerażające sceny oraz całkiem nowe (być może bardziej satysfakcjonujące) zakończenie. Billy (William - przyp.red) Friedkin zgodził się reżyserować."

I co Wy na to? Sądzicie, że remake w postaci mini-serialu z reżyserem i scenarzystą oryginału ma szansę powodzenia? Osobiście jestem dobrej myśli, bo dzisiejsze seriale są odważniejsze niż kiedyś (polecam mocny Dead Set). Mimo że uwielbiam film Egzorcysta, książka była ciekawsza, bo bardziej rozbudowana. Gdyby mini-serial miał być jej wierny, jestem zdecydowanie na tak!

Foto: Warner Bros.

Źródło: Get the Big Picture