Kolejny gadżet szpiegowski od Brando - kamera w kluczyku

Kilkanaście lat temu szpiegowskie gadżety znane z filmów były dla wielu obiektem pożądania. W dzisiejszych czasach nie budzą już takich emocji, gdyż stały się powszechnie dostępne i to w wielu różnych formach. Na stronach Gadżetomanii niejednokrotnie pisaliśmy już o kamerach w zegarku, w zapalniczce, krawacie, a nawet w guziku od koszuli. Dzisiaj prezentujemy kolejny gadżet tego typu, który umiejscowiony został w obudowie kluczyka do samochodu.

Kilkanaście lat temu szpiegowskie gadżety znane z filmów były dla wielu obiektem pożądania. W dzisiejszych czasach nie budzą już takich emocji, gdyż stały się powszechnie dostępne i to w wielu różnych formach. Na stronach Gadżetomanii niejednokrotnie pisaliśmy już o kamerach w zegarku, w zapalniczce, krawacie, a nawet w guziku od koszuli. Dzisiaj prezentujemy kolejny gadżet tego typu, który umiejscowiony został w obudowie kluczyka do samochodu.

Oczywiście żadnego samochodu tym kluczykiem nie otworzymy, a jedynie będziemy mogli nagrywać materiał wideo, udając, że bawimy się najzwyklejszym kluczykiem do samochodu. Gadżet potrafi robić zdjęcia w rozdzielczości 1600x1200 pikseli, nagrywać dźwięk oraz nagrywać kolorowy materiał wideo z dźwiękiem w rozdzielczości 640x480 pikseli i 29 klatkach na sekundę.

Gadżet zapisuje zdjęcia w formacie JPEG, pliki audio w WAV i pliki widoe w powszechnie stosowanym formacie AVI. Co ciekawe gadżet po podłączeniu do komputera może także służyć jako kamerka internetowa oraz czytnik kart pamięci. Szpiegowski kluczyk, posiada bowiem czytnik kart pamięci micro SD/TF, na których zapisuje się szpiegowski materiał.

Urządzenie dla domorosłych szpiegów znajduje się na stronach sklepu Brando w cenie $36 lub $63 wraz z 8GB kartą pamięci. Mnie ciekawi tylko, czy gadżety tego typu cieszą się dużą popularnością. Przyznajcie się - kupiliście kiedyś jakiś szpiegowski gadżet?

Źródło: Boing Boing