Kilka dni temu media na całym świecie emocjonowały się balonem domowej roboty, w którym rzekomo leciał 6-latek. Nie leciał, jednak szum wywołany tym wydarzeniem m.in. w sieci był gigantyczny. Wygląda na to, że swój udział w "aferze balonowej" (jak zawsze bardzo nietypowy) mieli użytkownicy 4Chan.org.
Kilka dni temu media na całym świecie emocjonowały się balonem domowej roboty, w którym rzekomo leciał 6-latek. Nie leciał, jednak szum wywołany tym wydarzeniem m.in. w sieci był gigantyczny. Wygląda na to, że swój udział w "aferze balonowej" (jak zawsze bardzo nietypowy) mieli użytkownicy 4Chan.org.
Według informacji podanych na serwisie BuzzFreed, kiedy wspomniany 6-latek miał lecieć balonem w powietrzu, 4Chan zamówił do jego domu pizzę! Dostawa zgrała się idealnie z jedną z telewizyjnych relacji spod domu chłopca-wynalazcy. Oto cztery dowody przedstawione w tej sprawie:
- Screen zamówienia pizzy online.
- Moment dostawy pizzy uchwycony podczas relacji telewizyjnej na żywo.
- Odbiór pizzy przez młodszego z braci.
- Zdjęcie pokazujące braci jedzących pizzę w garażu.
W sieci pojawiły się już opinie, że ten wyczyn użytkowników 4Chan.org jest profesjonalnie sfabrykowany. O ile dowód zamówienia czy zdjęcie z relacji telewizyjnej są jeszcze w porządku, tak kolejne dwie fotki mogły być zrobione w dowolnym momencie. Dodatkowo, niektórzy internauci dopatrzyli się na trzecim zdjęciu opakowań pizzy z innej firmy niż Papa Johns, gdzie rzekomo było złożone zamówienie przez 4Chan. Skoro też wybrano gotówkę jako sposób płatności, to przecież młodszy z braci powinien zapłacić za całość przy odbiorze, a tego nie widać (trochę to dziwne).
Jeżeli całe zdarzenie jest prawdą, to trzeba użytkownikom 4Chan.org pogratulować kolejnego "numeru". Jeżeli nie, to cóż - znów jest o nich głośno.
Źródło: BuzzFeed