Znany inwestor po raz pierwszy odwiedzi Polskę

Znany inwestor po raz pierwszy odwiedzi Polskę

Fot. SXC
Fot. SXC
Andrzej Biernacki
22.09.2009 11:05

Do Polski zawita już niedługo Bill Payne - jeden z najbardziej znanych inwestorów na świecie, menedżer, który pomógł w rozwoju ponad pięćdziesięciu firm.

Do Polski zawita już niedługo Bill Payne - jeden z najbardziej znanych inwestorów na świecie, menedżer, który pomógł w rozwoju ponad pięćdziesięciu firm.

Payne przyjedzie do Polski w dniach 6-8 października na zaproszenie Lewiatan Business Angels, sieci aniołów biznesu (inwestorów specjalizujących się w rozwijaniu młodych firm), która działa przy Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Amerykanin przeprowadzi trzydniowe warsztaty dla pomysłodawców oraz polskich inwestorów. Standardowy koszt to 45 tysięcy dolarów. Dzięki wsparciu Unii Europejskiej impreza będzie jednak bezpłatna. Może wziąć w niej udział każdy zainteresowany.

Bill Payne jest zwany Archaniołem Biznesu. Inwestuje w startupy od trzech dekad i nie zamierza przestać:

[cytat]Jedną z cenniejszych wartości w byciu aniołem biznesu jest fakt, że pomimo 63 lat na karku mogę pozostać aktywny zawodowo przez kolejne 20 lat. To zajęcie stało się dla mnie powołaniem i nadało mi nowy sens życia. Unikam grania w golfa przez 5 dni w tygodniu, pomagam przedsiębiorcom, a przy okazji zarabiam niemałe pieniądze.[/cytat]

Średnia stopa zwrotu z inwestycji Payne'a wynosi 400%. Biznesmen brał udział w tworzeniu czterech grup aniołów: Frontier Angel Fund (2005), Tech Coast Angels (2000), Vegas Valley Angels (2003) i Aztec Venture Network (1999).

Aby zostać aniołem nie trzeba jednak dysponować milionami. Wystarczy już kilkanaście tysięcy złotych. Można wtedy połączyć siły z innymi inwestorami i stworzyć spółkę.

Bycie aniołem biznesu to coraz popularniejsze zajęcie w Polsce. Działalnością taką zajęli się chociażby Michał Brański, Krzysztof Sierota i Jacek Świderski - założyciele portalu o2.pl.

Źródło: Mam Biznes

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)