Inwazja z kosmosu na wesoło [przegląd]

Inwazja z kosmosu na wesoło [przegląd]

top
top
Ireneusz Podsobiński
20.09.2009 11:00

Do kin weszła komedia familijna Obcy na poddaszu. Ponoć nie jest to dziełko najwyższych lotów, więc przyjrzymy się faktycznie zabawnym filmom o pojawieniu się kosmitów na naszej planecie. W końcu inwazja obcych nie musi być znowuż taka straszna.

Do kin weszła komedia familijna Obcy na poddaszu. Ponoć nie jest to dziełko najwyższych lotów, więc przyjrzymy się faktycznie zabawnym filmom o pojawieniu się kosmitów na naszej planecie. W końcu inwazja obcych nie musi być znowuż taka straszna.

  1. Potwory kontra Obcy (Monsters vs Aliens)

Już na starcie strzelam sobie niejako samobója, bo animacja DreamWorks nie należy do najzabawniejszych komedii. Ba, trailer jest zdecydowanie lepszy niż sam film. Postanowiłem jednak wyróżnić tę bajkę z dwóch powodów: Seth Rogen i Hugh Laurie. Gdyby nie dubbing tych panów, o filmie można by szybko zapomnieć.

  1. Żandarm i kosmici (Le Gendarme et les extra-terrestres)

Louis de Fun?s to klasyk sam w sobie. Mimo że ta część jest uznawana za najgorszą w serii o żandarmie, nie sposób nie wspomnieć o niej w przypadku tego zestawienia.

  1. Mordercze klowny z kosmosu (Killer Klowns From Outer Space)

Kicz i tandeta w jednym. I to sprawia, że ze względu na głupotę ten film jest autentycznie zabawny. Lata 80-te? era filmów na VHS. Ech, łezka się w oku kręci.

  1. Zły smak (Bad Taste)

Kicz i tandeta po raz drugi. Pomyśleć, że Peter Jackson zaczynał od takich uroczych koszmarków. Dzisiaj to już swoista klasyka, ale w tym zdecydowanie złym smaku ;)

  1. Autostopem przez galaktykę (The Hitchhiker's Guide to the Galaxy)

Debiut filmowy reżysera Gartha Jenningsa. Koprodukcja amerykańsko-brytyjska, jednakże w filmie czuć bardziej humor brytyjski  ? absurdalny i komiczny.

  1. Alf

Kto nie zna Gordona Shumwaya z planety Melmack, który uwielbia koty w trochę inny sposób? Co prawda to serial, ale ileż zabawnych wspomnień przyniosły nam jego przygody w domu rodziny Tannerów. Później był jeszcze film pełnometrażowy, ale to "wydarzenie" pomińmy lepiej milczeniem.

  1. Critters

Moje dzieciństwo. Sentyment. Wspomnienia. Co z tego, że oglądając go dzisiaj, pewnie bym stwierdził, że jest do bani. Wtedy był boski. I niech tak pozostanie?

  1. Robale (Slither)

James Gunn, scenarzysta Świtu żywych trupów Zacka Snydera, na chwilę cofnął nas w czasie do lat 80-tych, kiedy to kiczowate komedio-horrory przeżywały rozkwit. Małe miasteczko, coś z kosmosu i czarny humor ? czego chcieć więcej?

  1. Marsjanie atakują! (Mars Attacks!)

Tim Burton wziął na tapetę kiczowate produkcje o inwazji z kosmosu i zrobił z tego prześmiewczą parodię. Efekt? Burtonowski! Plejada gwiazd, głupkowaty humor i ubaw po pachy.

  1. Faceci w czerni (Men in Black)

Duet Will Smith i Tommy Lee Jones jest niezapomniany. Sequel już tak bardzo nie bawi, ale część pierwsza to zdecydowanie jedna z najlepszych komedii sci-fi. Uważajcie, bo może taki K i J gdzieś tam chodzą po Waszym mieście.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)